Fręch zatrzymana w drugiej rundzie. Z Sabalenką zagra Rachimowa
31/05/2023, 21:22 GMT+2
Magdalena Fręch na drugiej rundzie zakończyła swój udział w wielkoszlemowym turnieju na kortach Rolanda Garrosa. W środę Polka przegrała z Rosjanką Kamillą Rachimową 3:6, 4:6.
Tegoroczna impreza w stolicy Francji rozpoczęła się dla Fręch (88. WTA) w najlepszy możliwy sposób. Polka nie dała bowiem szans rozstawionej Chince Shuai Zhang (31. WTA), wygrywając po niespełna godzinie 6:1, 6:1.
Fręch już poza turniejem w Paryżu
Dwa dni później na drodze łodzianki stanęła Rachimowa (82. WTA), która na inaugurację również spisała się znakomicie, bo przegrała tylko trzy gemy w pojedynku z czeską kwalifikantką Sarą Bejlek (182. WTA).
I choć wiele wskazywało na to, że środowy mecz będzie niezwykle zacięty, to długimi fragmentami toczył się pod dyktando Rosjanki. 21-latka z Jekaterynburga grała cierpliwie i wyczekiwała prostych błędów rywalki, których, niestety, w wykonaniu Fręch nie brakowało. Kluczowa dla losów seta okazała się liczba przełamań. O jedno więcej zanotowała Rachimowa, która po przeszło dwóch kwadransach wygrała 6:3.
W drugiej partii Polka - wspierana przez sporą grupę rodaków na trybunach - zamiast gonić, już w pierwszym gemie straciła swoje podanie. I z każdą minutą wcale nie grała lepiej, a na swoim koncie - w przeciwieństwie do Rosjanki - miała więcej niewymuszonych błędów niż zagrań kończących.
Gdy przegrywała 1:4, wydawało się, że koniec jej przygody ze stolicą Francji jest jedynie kwestią czasu. Wprawdzie zdołała zniwelować różnicę jednego przełamania, to na więcej nie było już jej stać. Set zakończył się wynikiem 6:4 dla Rachimowej, która w kolejnej rundzie zmierzy się z Białorusinką Aryną Sabalenką (2. WTA).
Magdalena Fręch (Polska) - Kamilla Rachimowa (Rosja) 3:6, 4:6
Powiązane tematy
Udostępnij