Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Tej rywalce Świątek śni się po nocach. Same deklasacje

Przemysław Kuwał

Akt. 06/06/2023, 08:05 GMT+2

Idze Świątek pozostały trzy kroki do kolejnego triumfu w Roland Garros. Tym pierwszym będzie środowy mecz ćwierćfinałowy przeciwko Coco Gauff, rywalce, którą zna doskonale i dla której nie ma litości. Amerykanka zapewnia, że nie pęka. - Byłoby tchórzostwem, gdybym powiedziała, że nie chcę stawić czoła temu wyzwaniu - stwierdziła.

Świątek w ćwierćfinale Roland Garros po kreczu Curenko

22-letnia liderka rankingu WTA i francuska stolica to związek idealny. Mimo bardzo młodego wciąż wieku Świątek triumfowała w Roland Garros już dwukrotnie, a teraz jest na najlepszej drodze, by zrobić to po raz kolejny. Jak dotąd w turnieju niespecjalnie musiała się napocić i czterem rywalkom oddała ledwie dziewięć gemów.

Iga Świątek - Coco Gauff 6:0

To wszystko musi robić wrażenie. I z pewnością robi na Gauff, z którą Polka zagra o miejsce w półfinale.
- Od zeszłego roku chciałam zagrać z Igą, szczególnie tutaj. Jeśli chcesz być najlepszy, musisz wygrywać z najlepszymi. Byłoby niemal tchórzostwem, gdybym powiedziała, że nie chce stawić czoła temu wzywaniu. Myślę, że jestem na to gotowa. Zrobiłam progres, podobnie jak ona - mówiła 19-latka na przedmeczowej konferencji prasowej.
O meczu w Paryżu mówiła nieprzypadkowo. Przecież to właśnie ona była rywalką Świątek w starciu finałowym w ubiegłym roku. Nie miała w nim żadnych szans. Podobnie jak we wszystkich pięciu pozostałych, które rozegrały. Jak wielka była dominacja Polki w tych pojedynkach, niech świadczy fakt, że Gauff - szósta rakieta świata - nie ugrała w nich nawet seta. Co ciekawe, najbardziej zacięty, bo zakończony tie-breakiem, był ich pierwszy set, który rozegrały w 2021 roku w Rzymie. Znacznie więcej było natomiast partii, które Świątek wygrywała do zera czy jednego.
Bilans meczów Igi Świątek i Coco Gauff (źródło: wtatennis.com)
Później Świątek triumfowała kolejno w Miami, właśnie finale Roland Garros 2022 oraz w San Diego, WTA Finals i już w bieżącym sezonie w Dubaju. Gauff z pewnością liczy, że za siódmym razem jej się uda, ale murowaną faworytką będzie Świątek.
Polka i Amerykanka zmierzą się w środę. Organizatorzy nie podali jeszcze dokładnej godziny spotlania.
Udostępnij
Reklama
Reklama