Hurkacz wraca do gry w piątek. O której mecz 3. rundy Rolanda Garrosa?

Za wrocławianinem dawka emocji i wysiłku, którymi mógłby spokojnie rozdzielić niemalże cały pierwszy tydzień paryskiej imprezy. Oba rozegrane spotkania w stolicy Francji to dla niego i kibiców dwie wycieńczające (także nerwowo) pięciosetówki.

W pierwszej rundzie nasz zawodnik nie bez problemów pokonał Belga Davida Goffina 6:3, 5:7, 6:4, 2:6, 6:4. Jakby wcześniejszej, trzyipółgodzinnej bitwy było mu mało, na Huberta w środę czekało kolejne, wymagające i równie długotrwałe wyzwanie.

Hurkacz wygrał jednak z rozstawionym w pierwszej pięćdziesiątce rankingu Holendrem Tallonem Griekspoorem 6:3, 5:7, 6:7 (13-15), 7:6 (7-5), 6:4.

Teraz czas na rundę trzecią. Na Polaka czeka już Peruwiańczyk Juan Pablo Varillas. Obaj panowie w piątek, 2 czerwca, zmierzą się jako ostatni na korcie numer 14. Ich pojedynek będzie czwartym tego dnia na tej konkretnej arenie, do rywalizacji powinni podejść więc około godziny 17-18. Rzecz jasna termin - uzależniony od przebiegu innych starć - może się zmienić.