Alcaraz zachwycony po popisie. "Jeden z najlepszych meczów w karierze"

Alcaraz zwłaszcza w dwóch pierwszych setach dominował w sposób rzadko oglądany na tym poziomie. W końcu zmierzył się nie z zawodnikiem z drugiej setki klasyfikacji ATP, ale człowiekiem zajmującym piąte miejsce na świecie.

Hiszpan prowadził już 6:2, 6:1 i jak mówili na antenie Eurosportu Dawid Olejniczak i Dawid Celt, można było odnieść wrażenie, że "to mecz pokazowy, a nie starcie o półfinał imprezy wielkoszlemowej”.

Dopiero w trzeciej, ostatniej partii, Tsitsipas postawił nieco większy opór. Wprawdzie przegrywał już 2:5, ale ostatecznie uległ dopiero po tie-breaku 6:7 (5).

- To był wspaniały mecz. Stefanos był trochę gorszy niż powinien, ale to nie znaczy, że byłem przeciętny. Po prostu rozegrałem jeden z najlepszych meczów w mojej karierze. Uderzałem piłkę bardzo dobrze, czułem się znakomicie. Utrzymałem koncentrację przez całe spotkanie, choć w końcówce było trochę gorzej. To był jeden z najlepszych meczów w moim życiu - ocenił Hiszpan.

Od początku widać było wyjątkową dojrzałość tenisową Alcaraza. Trudno uwierzyć, że dopiero 5 maja skończył 20 lat.

- Byłem na bardzo wysokim poziomie pewności siebie i bardzo dobrym poziomie czystego uderzenia, a także fizycznie czułem się znakomicie. Dobrze ustawiałem się do każdego trafienia, co jest niezwykle istotne. Zauważyłem, że mogę grać szybciej, z większą rotacją, a potem wolniej, zagrywać dropszoty, podbiegać do siatki. Czułem, że z piłką mogę zrobić naprawdę wiele – opowiadał.

W piątek o godz. 15 rywalem Alcaraza w półfinale będzie legendarny Novak Djoković. Serb ma na koncie dwa tytuły w Paryżu.

- Naprawdę nie mogę się doczekać tego meczu i nie zamierzam przestać o nim myśleć nawet przez sekundę. Będziemy się wszyscy cieszyć tym spotkaniem. Mamy dwa dni na treningi, przygotowanie się, zarówno mentalne, jak i fizyczne - stwierdził Hiszpan.

To będzie drugi mecz obu zawodników w historii. Po raz pierwszy spotkali się w Madrycie w zeszłym roku. 7 maja w półfinale Alcaraz zwyciężył po trwającym trzy godziny i 38 minut 6:7 (5), 7:5, 7:6 (5). To był jeden z najlepszych meczów poprzedniego sezonu.

W drugim półfinale zmierzą się zwycięzcy pojedynków Casper Ruud (Dania) - Holger Rune (Norwegia) oraz Alexander Zverev (Niemcy) - Tomas Martin Etcheverry (Argentyna).

(Srogi/twis)