Czołowy szwedzki tenisista zakończył karierę w wieku 24 lat

"Zdecydowałem się wycofać z zawodowego tenisa. Dziękuję wszystkim za niesamowite wspomnienia. Cóż to była za przejażdżka! Życzę wszystkim moim kolegom powodzenia w dalszej rywalizacji" - napisał Ymer w mediach społecznościowych.

Mikael, którego starszy brat Elias również uprawia zawodowo tę dyscyplinę, w 2021 roku trzykrotnie błędnie poinformował o swoim miejscu pobytu i tym samym uniknął kontroli.

W czerwcu 2022 roku Ymer, od dawna podkreślający, że nigdy nie zażywał nielegalnych substancji, został uniewinniony przez Międzynarodowy Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu (CAS). Jednak Międzynarodowa Federacja Tenisowa (ITF) odwołała się, a w drugiej instancji Szweda uznano winnym i zawieszono go na 18 miesięcy.

24-latek przyznał się, że w kwietniu oraz sierpniu 2021 roku błędnie poinformował o miejscu pobytu, ale za zdarzenie z listopada tłumaczył nieporozumieniem ze swoim agentem. CAS w drugiej instancji uznał te wyjaśnienia za niewystarczające.

W swoim wpisie w mediach społecznościowych Ymer powtórzył, że został zawieszony, chociaż nigdy nie zażywał zakazanych substancji ani nie był oskarżony o ich stosowanie.

"Uważam, że ich decyzja o ponownym sądzeniu mnie i skazaniu jest niesprawiedliwa” - zaznaczył.

W kwietniu tego roku Ymer zajmował w światowym rankingu 50. miejsce, najwyższe w swojej karierze. W niedawnym Wimbledonie dotarł do trzeciej rundy.

Obecnie Mikael Ymer zajmuje 80. lokatę na świecie. Jest jedynym Szwedem w czołowej setce rankingu ATP.

(rozniat/br)