Karolina Pliskova wróciła do rywalizacji po przeszło rocznej przerwie. Była liderka rankingu WTA wygrała pierwszy mecz w Caldas da Rainha

Poniedziałek był wyjątkowym dniem dla Karoliny Pliskovej. Czeska tenisistka, finalistka dwóch imprez wielkoszlemowych, rozegrała pierwszy oficjalny mecz od 29 sierpnia 2024 roku. Po blisko trzech godzinach walki awansowała do drugiej rundy challengera w Caldas da Rainha w Portugalii.

TOP 5 - Najlepsze zagrania z turnieju kobiet na US Open 2025

Źródło wideo: Eurosport

Pliskovą po raz ostatni można było oglądać na korcie w 1/32 finału ubiegłorocznego US Open.
Jej pojedynek z Włoszką Jasmine Paolini trwał jednak niespełna dwie minuty, bo tenisistka musiała skreczować z powodu kontuzji stawu skokowego.
picture

Trzy piłki i koniec! Kontuzja Pliskovej w meczu 2. rundy US Open z Paolini

Źródło wideo: Eurosport

Długi bój z Francuzką

Czeszka przeszła operację i zapowiadała powrót tak szybko, jak to tylko będzie możliwe. Przerwa potrwała ostatecznie aż 382 dni, bo po takim czasie można było ponownie zobaczyć 33-latkę w oficjalnym spotkaniu.
Była liderka rankingu WTA, która przez długą pauzę wypadła ze światowej listy, na start wybrała zmagania w Caldas da Rainha. I pierwszy mecz okazał się zwycięski, bo grająca z dziką kartą tenisistka w 1/16 finału pokonała Francuzkę Tessah Andrianjafitrimo.
Końcowy wynik? 6:1, 4:6, 7:5 po potyczce trwającej aż dwie godziny i 36 minut.
W kolejnej rundzie Pliskova zmierzy się z Poliną Iatcenko.
(rozniat/łup)
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama