Paryż 2024. Tenis. Iga Świątek awansowała do półfinału
Źródło wideo: Eurosport
Rumunka Irina Begu (WTA 143.), Francuzka Diane Parry (WTA 59.),
Chinka Wang Xiyu (WTA 52.) – Świątek pokonała każdą ze zdecydowanie niżej notowanych olimpijskich rywalek w dwóch setach.
Tym razem poprzeczka była zawieszona – przynajmniej na papierze – zdecydowanie wyżej, choć liderka rankingu miała bardzo korzystny bilans spotkań z kolejną "przeszkodą" na kortach Rolanda Garrosa: 6-1.
Ćwierćfinałową przeciwniczką Polki była Collins, Amerykanka zajmująca 9. miejsce w światowym zestawieniu, która dzień wcześniej wyeliminowała w trzech partiach Kolumbijkę Camilę Osorio (83. WTA), a wcześniej poradziła sobie z Dunką Caroline Wozniacki i Niemką Laurą Siegemund.
Paryż 2024. Tenis. Wyjście Igi Świątek i Danielle Collins na kort
Źródło wideo: Eurosport
Mało czasu na odpoczynek, świetny start Świątek
Obie miały mało czasu na regenerację, gdyż grały we wtorek, przy czym Collins miała w nogach jeszcze spotkanie deblowe. W teorii miała być prawo zmęczona bardziej. Z drugiej strony, Świątek rozpoczęła swój mecz później, po godzinie 19.00,
a Chinka postawiła jej trudne warunki.
Jednak po Polce w ogóle nie było widać zmęczenia. W początkowej fazie ćwierćfinałowego starcia prezentowała się znakomicie, a rywalka sprawiała wrażenie zagubionej. Świątek błyskawicznie przełamała w drugim gemie, po chwili poprawiła swoim serwisem i prowadziła 3:0.
Paryż 2024. Tenis. Szybkie przełamanie Igi Świątek w ćwierćfinale
Źródło wideo: Eurosport
Amerykanka zdołała się nieco pozbierać, zmniejszyła straty, jednak liderka grała pewnie i prowadziła 4:1. Do wygranej w secie brakowało zatem niewiele. Tym bardziej, że w szóstym gemie Świątek wykorzystała drugiego break pointa, kończąc efektownym i precyzyjnym uderzeniem tuż przy linii.
Paryż 2024. Tenis. Iga Świątek z kolejnym przełamaniem w 6. gemie 1. seta ćwierćfinału
Źródło wideo: Eurosport
Po 30 minutach Polka rozstrzygnęła partię na swoją korzyść. Pięć wygranych punktów z rzędu, róznica pięciu gemów i wygrana 6:1. Collins była tylko tłem.
Paryż 2024. Tenis. Iga Świątek pewnie wygrała 1. seta ćwierćfinału przeciwko Collins
Źródło wideo: Eurosport
Wielki powrót Collins
Mecz rozkręcił się na dobre w drugiej partii, choć niekoniecznie z korzyścią dla Świątek. To Collins zaczęła grać agresywnie, popełniała mało błędów, a piłka po jej uderzeniach trafiała idealnie w kort.
W pierwszym gemie Amerykanka obroniła się przed przełamaniem, a w drugim sama szybko zanotowała breaka i prowadziła 2:0. Po kilku kolejnych wymianach cieszyła się z wyniku 3:0. A zatem powtórka z pierwszego seta, ale role się odwróciły.
Paryż 2024. Tenis. Danielle Collins przełamała Igę Świątek w 2. gemie 2. seta
Źródło wideo: Eurosport
Później wcale nie było lepiej. Świątek ugrała gema, jednak w kolejnym Collins pokazała moc i z wielką pewnością wygrała bez straty punktu przy swoim podaniu. Było 4:1 i dużo wskazywało, że 30-letnia tenisistka z Florydy nie zmarnuje szansy, by domknąć partię.
Paryż 2024. Tenis. Świetne uderzenie Danielle Collins w 8. gemie 2. seta z Igą Świątek
Źródło wideo: Eurosport
Świątek próbowała przeciwstawić się rywalce, ale ta była zdecydowanie za mocna. W niezwykle zaciętym ósmym gemie liderka rankingu obroniła pierwszą piłkę setową, jednak drugiej już nie zdołała. 6:2 dla Collins.
Paryż 2024. Tenis. Danielle Collins wygrała 2. seta w ćwierćfinale przeciwko Idze Świątek
Źródło wideo: Eurosport
Po przegranej partii Polka od razu udała się do szatni, z której nie wracała kilka minut. Jak zwrócili uwagę komentatorzy, poszła się przebrać. Biegnąc powróciła na kort.
Świątek nie dała za wygraną
Otwarcie trzeciego seta było emocjonujące. Świetne wymiany, efektowne zagrania i… Świątek trafiona piłką. Polka aż przyklękła.
Paryż 2024. Tenis. Collins trafiła w Igę Świętek
Źródło wideo: Eurosport
Na szczęście szybko zdołała dojść do siebie i – co najważniejsze – przełamała Collins. Było widać, że faworytka powoli wraca na właściwe tory, co zresztą udowodniła w drugim gemie.
Paryż 2024. Tenis. Przełamanie Igi Świątek w meczu z Collins w 1. gemie 3. seta
Źródło wideo: Eurosport
Na tym nie koniec. Świątek poszła za ciosem i wykorzystała kolejnego break pointa, tym razem wygrywając gema do 15. Prowadziła 3:0! A Collins? Amerykanka poprosiła o przerwę medyczną, musiała udać się do szatni. Wróciła na czas.
Świątek dyktowała warunki. Zmusiła rywalkę do biegania, za czym ta nie przepada. W efekcie zapisała kolejnego gema na swoim koncie. 4:0, sukces był tak blisko.
Collins walczyła, ale ból okazał się zbyt silny. Przy stanie 4:1 dla Świątek Amerykanka dość niespodziewanie poddała mecz.
W półfinale Polka zmierzy się z Chinką Zheng Qinwen (WTA 7.), która w trzech setach wyeliminowała Niemkę Angelique Kerber. Mecz w czwartek. Godziny jeszcze nie podano.
Paryż 2024. Tenis. Iga Świątek awansowała do półfinału
Źródło wideo: Eurosport
Wynik ćwierćfinału turnieju olimpijskiego
Iga Świątek - Danielle Collins 6:1, 2:6, 4:1
(po/TG)