Puchar Davisa ponownie dla Włochów. Jannik Sinner i Matteo Berrettini nie dali szans Holendrom na historyczny tytuł

Tenisowa reprezentacja Włoch po raz drugi z rzędu sięgnęła po Puchar Davisa. Walka z Holendrami o trofeum rozstrzygnęła się w dwóch meczach. Najpierw Matteo Berrettini pokonał Botica van de Zandschulpa 6:4, 6:2, a dzieło zwieńczył Jannika Sinner, który wygrał 7:6 (7-2), 6:2 z Tallonem Griekspoorem.

Włosi wygrali Puchar Davisa drugi raz z rzędu

Foto: Getty Images

Sinner, niekwestionowany lider singlowego rankingu ATP, swoją kadrę do triumfu w Davis Cup poprowadził już w ubiegłym sezonie. Tym razem również grał pierwsze skrzypce w meczach z Argentyną w ćwierćfinale i Australią w półfinale.

Dwa pewne zwycięstwa w finale

O trofeum Włochom przyszło mierzyć się z absolutnymi debiutantami na tym etapie rozgrywek - Holendrami. Ci dość niespodziewanie uporali się wcześniej z Hiszpanami i Niemcami.

Tenis

Ważna decyzja władz tenisa. "Celem jest ochrona zdrowia"

16/12/2025, 12:46

Niedzielny finał rozpoczął się od starcia Matteo Berrettiniego z Boticem van de Zandschulpem. Wszystko rozstrzygnęło się dość szybko, bo Włoch wygrał w 78 minut 6:4, 6:2.

Sinnerowi pozostało postawić kropkę nad i. Wydawało się to formalnością, bo Tyrolczyk wygrał wszystkie pięć wcześniejszych meczów z Griekspoorem. I rzeczywiście - 23-latek triumfował 7:6(2), 6:2 i finał dobiegł końca. Mecz deblowy nie był potrzebny.

Dla Włochów to drugi triumf z rzędu, a trzeci w historii. Sukces zanotowała także w roku 1976.

Męska reprezentacja Włoch po Puchar Davisa sięgnęła zaledwie kilka dni po tym, jak w Billie Jean King Cup triumfowały tenisistki z Italii.