Iga Świątek awansowała do 3. rundy Australian Open
Źródło wideo: Eurosport
Świątek, pięciokrotna mistrzyni wielkoszlemowa, występy w Melbourne zaczęła od wymagającego spotkania z najlepszą deblistką świata Kateriną Siniakovą.
Czeszkę pokonała w dwóch setach i mogła już myśleć o kolejnym wyzwaniu.
Tym była 49. na światowej liście Sramkova, która dopiero pierwszy raz przebrnęła pierwszą rundę turnieju wielkoszlemowego. Polka i Słowaczka nigdy wcześniej nie spotkały się na zawodowych kortach, ale każde inne rozstrzygnięcie niż pewne zwycięstwo Świątek byłoby sensacją.
Ekspresowy set
Świątek bardzo dobrze rozpoczęła czwartkowy mecz. Od samego początku starała się dyktować warunki na korcie Roda Lavera, odważnie atakując z forhendu i bekhendu. Słowaczka próbowała stawiać opór, ale jej uderzenia były zbyt delikatne.
Początek meczu Świątek - Sramkova w 2. rundzie Australian Open
Źródło wideo: Eurosport
Szybko rosnąca przewaga raszynianki sprawiła, że Rebecca zaczęła grać nerwowo, popełniając coraz więcej błędów. Po zaledwie kwadransie było już 4:0 dla faworytki.
Świątek przełamała Sramkovą w 4. gemie 1. seta w 2. rundzie Australian Open
Źródło wideo: Eurosport
Polka wygrywała praktycznie wszystkie dłuższe wymiany, czuła się w nich komfortowo. Słabsza moc uderzeń rywalki sprawiała, że miała wystarczająco dużo czasu, by zmieniać kierunki i precyzyjnie posyłać piłki po bocznych liniach.
Długa wymiana na korzyść Świątek w 5. gemie spotkania z Sramkovą w 2. rundzie Australian Open
Źródło wideo: Eurosport
Po 26 minutach Świątek wygrała pierwszą odsłonę 6:0.
Świątek wygrała 1. seta 6:0 z Sramkovą w 2. rudzie Australian Open
Źródło wideo: Eurosport
Sramkova broni nie złożyła
Po raz pierwszy trybuny kortu centralnego ożywiły się w secie drugim. Sramkova doczekała się wówczas wygranego gema, doprowadzając przy swoim serwisie do remisu 1:1.
Wielka radość kibiców Sramkovej po wygraniu jej 1. gema w spotkaniu z Świątek w 2. rundzie
Źródło wideo: Eurosport
To dodało jej pewności siebie, ale i niezbędnego luzu. Kolejnego gema serwisowego też wygrała, co oznaczało wynik 2:2. Wciąż jednak nie mogła choćby zbliżyć się do przełamania przy podaniu Igi.
Decydujący dla losów tej odsłony okazał się gem szósty. W nim Świątek po raz kolejny zaimponowała znakomitą pracą nóg, dzięki której z łatwością mogła posyłać na stronę rywalki precyzyjne ataki. Pogubiona Słowaczka nie miała szans na utrzymanie podania i zrobiło się 4:2 dla Polki.
Sramkova przełamana w 6. gemie 2. seta meczu z Świątek w 2. rundzie Australian Open
Źródło wideo: Eurosport
Sramkova straciła nadzieje na skuteczną walkę w tym spotkaniu. Iga dość łatwo wygrała dwa kolejne gemy, kończąc cały mecz po zaledwie 61 minutach.
- Cieszę się, że zdołałam do końca utrzymać koncentrację - przyznała po ostatniej piłce.
Rebecca Sramkova - Iga Świątek - Australian Open - skrót meczu 2. rundy
Źródło wideo: Eurosport
2. Runde: Raducanu bleibt ohne Satzverlust - Highlights
Źródło wideo: Eurosport
(br)