Hubert Hurkacz skomentował wygrany mecz z Tallonem Griekspoorem

Hubert Hurkacz nie ukrywał zadowolenia nie tylko z awansu do drugiej rundy Australian Open, ale też pokonania Tallona Griekspoora w zaledwie trzech setach. - Zawsze mamy bardzo zacięte pojedynki - przypomniał przed kamerą Eurosportu.

Hubert Hurkacz po awansie do 2. rundy Australian Open 2025

Źródło wideo: Eurosport

Z Griekspoorem wrocławianin miał bilans 2-2. Nie było jednak między nimi potyczki, w której jeden z tenisistów zwyciężał bez straty seta. Ąż do wtorkowej konfrontacji w Melbourne. Po blisko dwuipółgodzinnej batalii Polak wygrał 7:5, 6:4, 6:4.
picture

Hubert Hurkacz awansował do 2. rundy Australian Open. Zobacz piłkę meczową

Źródło wideo: Eurosport

Hurkacz: wszystko się zmieniło

- Cieszę się z tego zwycięstwa. Zawsze z Tallonem mamy bardzo zacięte pojedynki, więc to, że tym razem były trzy sety, na pewno na plus - skomentował w rozmowie z reporterem Eurosportu Pawłem Kuwikiem.
Następnie mówił o planie, jaki miał na spotkanie z Holendrem. - Wykorzystać jego bekhend, który nie jest tak mocny jak forhend, i szukać okazji do przejęcia inicjatywy - relacjonował.
picture

Hubert Hurkacz po awansie do 2. rundy Australian Open 2025

Źródło wideo: Eurosport

Reporter Eurosportu dopytywał też, co zmieniło się u Hurkacza w porównaniu z poprzednim sezonem.
- Wszystko się zmieniło, zaczynając od trenerów - pracuję z Nico i Ivanem Lendlem, myślę, że to bardzo duża zmiana. Przez pięć i pół roku byłem z Craigiem Boyntonem. Jest też nowy sprzęt. Trochę czasu zajmuje przyzwyczajenie się i wejście na swój najwyższy poziom, więc jest jeszcze sporo zapasu - przyznał.
Kolejnym rywalem Polaka będzie Miomir Kecmanović. Serb, który w rankingu zajmuje 51. miejsce, potrzebował pięciu setów na pokonanie rodaka Duszana Lajovicia.
(lukl/łup)
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama