Klęska Huberta Hurkacza w meczu z Miomirem Kecmanoviciem w drugiej rundzie Australian Open

Hubert Hurkacz odpada już w 2. rundzie Australian Open. W nocy ze środy na czwartek ubiegłoroczny ćwierćfinalista przegrał z Miomirem Kecmanoviciem 4:6, 4:6, 2:6. Mecz nie trwał nawet dwóch godzin.

Perfekcyjny gem Hurkacza w 1. secie spotkania z Kecmanoviciem w 2. rundzie Australian Open

Źródło wideo: Eurosport

Australian Open 2025 na żywo w Eurosporcie i na platformie Max. Zobacz program >>>

Na otwarcie imprezy Polak w przekonującym stylu wyeliminował Holendra Tallona Griekspoora. Przed meczem z Kecmanoviciem można było być dobrej myśli, w końcu Hurkacz w 2023 roku w Toronto wygrał z nim 5:7, 6:3, 6:0.

Australian Open

W takim turnieju Świątek jeszcze nie grała. Hurkacz wytrwał kilka sekund

14 godzin temu

Hubert Hurkacz

Foto: Polska Agencja Prasowa

Kecmanović w światowym rankingu zajmuje 51. miejsce, najwyżej był dwa lata temu - na 27. pozycji. Hurkacz jest siedemnasty, a w turnieju doczekał się rozstawienia z numerem 18.

Mecz Hurkacza z Kecmanoviciem zainaugurował piąty dzień rywalizacji na korcie John Cain Arena.

Problemy już na samym początku

Czwartkowe spotkanie rozpoczęło się fatalnie dla Polaka. Hurkacz serwował jako pierwszy i od razu został przełamany. Było to o tyle niepokojące, że w całym poprzednim występu, z Griekspoorem, podanie stracił tylko raz, i to w dalszej części pojedynku.

Początek meczu Hurkacz - Kecmanović w 2. rundzie Australian Open

Źródło wideo: Eurosport

Polski tenisista od razu postawił się w ciężkiej sytuacji, a na domiar złego od samego początku nie mógł załapać się do gry w gemach serwisowych przeciwnika. Przy serwisie Kecmanovicia w czterech gemach ugrał zaledwie dwa punkty. Nawiązać walkę Hurkaczowi udało się dopiero w dziesiątym gemie, kiedy Serb serwował na seta.

Szczęście w nieszczęściu Hurkacza w 10. gemie spotkania z Kecmanoviciem w 2. rundzie Australian Open

Źródło wideo: Eurosport

Gdy mijała 30. minuta meczu, Polak doprowadził do pierwszej, a zaraz potem drugiej równowagi. Rywalowi bardziej jednak nie zagroził. Dwie kolejne wymiany i w konsekwencji set padł łupem Kecmanovicia, po tym jak Hurkacz popełnił 10. niewymuszony błąd w meczu.

Hurkacz przegrał 1. seta w meczu przeciwko Kecmanoviciowi w 2. rundzie Australian Open

Źródło wideo: Eurosport

Po pierwszym secie niespodzianka - 3. rundy w Melbourne bliżej Miomir Kecmanović.

Kecmanović nadal w natarciu

Sytuacja Hurkacza już była trudna, a parę chwil później zrobiła się jeszcze trudniejsza. Kecmanović w dalszym ciągu wywierał presję na Polaku. Pierwsze breakpointy w drugim secie miał już przy stanie 1:1, ale wówczas Hurkacz obronił trzy piłki na przełamanie.

Na niewiele się to zdało - w kolejnym gemie serwisowym Hurkacza, przy 2:2, górą był już rywal. Przełamanie na 3:2 otworzyło Serbowi drogę do zwycięstwa w drugiej odsłonie. I tak też się stało. Pięć błyskawicznych gemów dalej było już po drugim secie. Co z tego, że swoje dwa gemy serwisowe Hurkacz wygrał na sucho, skoro przy serwisie rywala w każdym z trzech gemów wygrał po jednej piłce.

Kecmanović prowadzi 2:0 w setach w meczu z Hurkaczem w 2. rundzie Australian Open

Źródło wideo: Eurosport

W pierwszym i drugim secie Hurkacz nie miał ani jednego breakpointa. Nie miał też pomysłu, jak przeciwstawić się solidnemu rywalowi.

Nie przełamał go ani razu

Polak nie miał już nic do stracenia. Przed trzecim setem na parę minut zniknął w szatni.

Dopiero w czwartym gemie tego seta, a dwudziestym czwartym w ogóle, Hurkacz doczekał się pierwszych piłek na przełamanie podania przeciwnika. Dostał je od razu dwie, ale żadnej z nich nie wykorzystał. Spotkanie dalej toczyło się pod dyktando Kecmanovicia, który z każdą piłką był bliżej zwycięstwa.

Niewykorzystane okazje się zemściły i już w kolejnym gemie Hurkacz stracił podanie. Jego problemy się mnożyły. Przy 2:3 poprosił o przerwę medyczną. W tym czasie opatrywana była jego lewa stopa, na której mogły pojawić się jakieś pęcherze.

Hurkacz wrócił do gry, jednak tylko po to, by rywal dopełnił dzieła. Po kolejnych trzech gemach było bowiem już po wszystkim. W drodze do 3. rundy Australian Open Kecmanović jeszcze raz przełamał podanie bezradnego w środową noc Polaka.

W następnym meczu Serb zmierzy się z lepszym z pary Matteo Berrettini (Włochy) - Holger Rune (Dania, 13).