Hubert Hurkacz awansował do drugiej rundy Australian Open. Pokonał Tallona Griekspoora

Hubert Hurkacz w wielkiej formie na rozpoczęcie Australian Open. Po bardzo dobrym meczu pokonał Holendra Tallona Griekspoora 7:5, 6:4, 6:4 i jest w drugiej rundzie.

Hubert Hurkacz awansował do 2. rundy Australian Open. Zobacz piłkę meczową

Źródło wideo: Eurosport

Hubert Hurkacz - Tallon Griekspoor 7:5, 6:4, 6:4

Hurkacz przyleciał do Australii po rozpoczęciu nowego rozdziału. Jesienią po pięciu latach współpracy rozstał się z amerykańskim szkoleniowcem Craigiem Boyntonem, którego zamienił na Chilijczyka Nicolasa Massu, a w roli konsultanta zatrudnił legendarnego Ivana Lendla.
picture

Nicolas Massu o tym, co Hubert Hurkacz może poprawić w swojej grze

Źródło wideo: Eurosport

Z nowymi ludźmi w boksie ma w końcu zajść dalej w wielkim szlemie - dotychczas tylko dwa razy przedzierał się do ćwierćfinału. Ostatni sezon nie był dla niego udany, po kontuzji odniesionej w Londynie nie prezentował się dobrze i w konsekwencji wypadł z Top 10.
W meczu z 40. w rankingu ATP Holendrem i tak był faworytem. W wielkim szlemie jego rywal nie wyszedł nigdy poza 3. rundę.

Hurkacz - Griekspoor. Pierwszy set na wyniszczenie

Hurkacz z Melbourne przywitał się w swoim stylu, trzema asami serwisowymi i szybko utrzymanym podaniem. Griekspoor odpowiedział tym samym, w jeszcze lepszym stylu, bo bez straty punkty. Minęło kilka minut i już było wiadomo, że zanosi się na długą batalię na wyniszczenie. Siła, siła i jeszcze raz siła w prawie 30-stopniowym upale.
Hubert Hurkacz
Hubert Hurkacz Foto: Getty Images
Tallon Griekspoor
Tallon GriekspoorFoto: Getty Images
Zresztą panowie nie zwykli szybko kończyć bezpośrednich konfrontacji. Do wtorku ich bilans był remisowy (2-2), a o tym, jak wyrównana bywa to rywalizacja świadczy też fakt, że aż siedem z 14 partii, jakie rozegrali do wtorku, kończyło się tie-breakami, a w każdym pojedynku była maksymalna liczba setów.
picture

Hurkacz rozpoczął z impetem – dwa asy na początek meczu

Źródło wideo: Eurosport

Polowanie na pierwsze przełamanie trwało. Było 1:1, za moment 2:2. Holender próbował przyspieszać grę, strzelał forhendem, starając się wymęczyć najlepszego polskiego tenisistę, rzucając piłki a to w jeden, a to w drugi róg kortu. Niewzruszony Hurkacz odpowiadał ekspresowym podaniem. Piątego gema wygrał w niecałe 1,5 minuty. Było 3:2 dla niego.
picture

Hurkacz błyskawicznie wygrał 5. gema pierwszego seta przeciwko Griekspoorowi

Źródło wideo: Eurosport

Za moment Polak był bardzo blisko odskoczenia od rywala, miał dwa break pointy, ale nic z tego. Ciężko oddychający Griekspoor wykaraskał się. Znów był remis.
picture

Griekspoor wyszedł z opresji i wyrównał w 6. gemie pierwszego seta przeciwko Hurkaczowi

Źródło wideo: Eurosport

Gdy Holender w końcu spuścił nieco z tonu i zaczął się mylić przy swoim podaniu (podwójny błąd serwisowy, później bekhendem przestrzelił o dobrych pięć metrów), to znów się zreflektował, poprawił i nastawił celownik. Nadzieje Hurkacza były płonne - nie miał nic do powiedzenia, gdy rywal serwował. 4:4. Szkoda, bo Polak był znów bardzo blisko przełamania. Poprawił return, a Griekspoor dalej przestrzeliwał atomowe forhendy, w dodatku coraz częściej spóźniał się do piłek granych przez Hurkacza, który zasłużył na owację po popisowym skrócie. Nic z tego, coraz trudniej oddychający Holender ponownie się uratował. 5:5, choć polski tenisista miał trzy piłki setowe!
picture

Rewelacyjne zagranie Hurkacza przy stanie 40:40 w 10. gemie w pierwszym secie

Źródło wideo: Eurosport

Ale co się odwlecze... Hurkacz w końcu dopiął swego, przełamał wyczerpanego rywala na zakończenie pierwszego seta. 7:5 po 59 minutach gry.
picture

Hurkacz wygrał pierwszego seta 7:5 w starciu z Griekspoorem

Źródło wideo: Eurosport

Hurkacz Się Rozkręcił

Popis Polaka trwał, a frustracja zniecierpliwionego Griekspoora narastała. Gdy ten drugi nie wykorzystał woleja przy siatce, podszedł w kierunku swojego krzesła i huknął rakietą o ziemię.
picture

Wściekły Griekspoor. Holender wybuchł po kolejnym błędzie w meczu z Hurkaczem

Źródło wideo: Eurosport

Widać było wyraźnie, że on ma dość na dzisiaj. 1:0 dla Hurkacza, a za moment Polak prowadzenie podwyższył, bo rywal hurtowo mylił się przy swoim serwisie. Droga do wygrania drugiej partii otworzyła się na dobre, bo swojego podania nie zmarnował. 3:0.
picture

Hurkacz przełamał Griekspoora na 2:0 w drugim secie

Źródło wideo: Eurosport

Tyle że Griekspoor nie zamierzał tanio sprzedać skóry. Efekt? Pierwszy raz przełamał polskiego tenisistę. Holender jakby przeszedł przyspieszoną metamorfozę. Każda kolejna udana akcja uskrzydlała go. Z mozołem odrabiał straty. Zaliczka Hurkacza stopniała, prowadził już tylko 4:3, za moment rywal wykorzystał swoje podanie i zrobiło się niebezpiecznie. Remis.
picture

Griekspoor odrobił stratę przełamania na 3:4 w drugim secie

Źródło wideo: Eurosport

Pobudka nadeszła w samą porę. Polak wygrał swoje podanie, poczuł krew, rzucił się rywalowi do gardła, który znów zaczął hurtowo się mylić w prostych, zdawało się, sytuacjach i przełamał go. 6:4 w drugim secie i 2:0 w całym spotkaniu. Brawo!
picture

Hurkacz zamknął drugiego seta wynikiem 6:4 w meczu z Griekspoorem

Źródło wideo: Eurosport

Kolejny rozpoczął się od serwisowych bombardowań. Hurkacz i Griekspoor wygrali swoje podania do zera, Polak przy okazji notując 12. asa serwisowego!
Naciskał i naciskał w następnym gemie, ale nie zdołał przełamać Holendra, choć prowadził już 40-15! Rywal podniósł się, straty odrobił i poszedł za ciosem. Zrobiło się 2:2 zamiast 3:1. Nikt nie zamierzał oddać swojego podania. Było 3:3 i 4:4, aż nadszedł 10. gem, w którym Griekspoor bronił się raz po raz, ale zmęczenie i poirytowanie dawały o sobie znać. Mylił się, bijąc proste piłki w siatkę. Hurkacz wykorzystał dopiero szóstą piłkę meczową i jest w drugiej rundzie Australian Open!
picture

Hubert Hurkacz awansował do 2. rundy Australian Open. Zobacz piłkę meczową

Źródło wideo: Eurosport

Kolejnym rywalem Polaka będzie Serb Miomir Kecmanović. Ich mecz zaplanowano na czwartek.
Swoje spotkanie pierwszej rundy we wtorek rozegra również Kamil Majchrzak. Pierwszą barierę w Melbourne przebrnęły już Iga Świątek i Magdalena Fręch.
twis
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama