Cieszył się już z jednej rundy, a powalczy o finał. 20-latek rewelacją turnieju

📝Polska Agencja Prasowa

Akt. 20/10/2023, 21:03 GMT+2

Shintaro Mochizuki nie przestaje zadziwiać. 20-letni tenisista z Japonii, zajmujący 215. miejsce w światowym rankingu, pokonał po zaciętej walce Australijczyka Aleksieja Popyrina (41.) 7:5, 2:6, 7:5 i zameldował się w półfinale turnieju ATP 500 w Tokio.

Mochizuki awansował do półfinału turnieju ATP w Tokio

Tenisista urodzony w mieście Kawasaki otrzymał od organizatorów dziką kartę i przeszedł już trzy rundy. Na początek pokonał Argentyńczyka Tomasa Martina Etcheverry'ego (31. ATP). W drugiej rundzie trafił na najwyżej rozstawionego w turnieju Taylora Fritza (10. ATP). Amerykanin w światowym rankingu bezpośrednio wyprzedza Huberta Hurkacza, który w Tokio odpadł w pierwszym pojedynku. Młody Japończyk z Fritzem też sobie poradził.

"Chciałem po prostu spędzić rundę w Tokio"

W piątkowym ćwierćfinale, po dwóch godzinach i 23 minutach, rozprawił się z Popyrinem. Przeciwko Australijczykowi grał wciąż bez kompleksów. Posyłał po linii niszczycielskie bekhendy, wykorzystując w decydujących momentach liczne błędy przeciwnika.

ATP Monte Carlo

Trzecia taka porażka z rzędu. Rosjanin nie obroni tytułu w Monte Carlo

10/04/2024, 14:29

Mochizuki awansował do półfinału turnieju ATP w Tokio

- To niesamowite, chciałem po prostu spędzić rundę w Tokio, a już wygrałem trzy mecze - skomentował 20-letni Japończyk.

Mochizuki został najniżej sklasyfikowanym półfinalistą w Tokio od czasu Kelly'ego Jonesa, który w 1986 roku zajmował 479. miejsce na liście ATP.

Półfinałowym rywalem juniorskiego mistrza Wimbledonu z 2019 roku będzie Asłan Karacew (50. ATP). Rosjanin ma bardzo dobre wspomnienia z Tokio. Na ostatnich igrzyskach olimpijskich zdobył tu srebrny medal w grze mieszanej.