Miał piłkę meczową i skreczował. Koszmarny finał sezonu Wawrinki
📝Eurosport
09/11/2023, 16:56 GMT+1
Nie tak Stan Wawrinka wyobrażał sobie koniec udziału w turnieju ATP 250 we francuskim Metz. Szwajcar, choć był o krok od zwycięstwa w meczu 1/8 finału, musiał zrezygnować z dalszej gry z powodu pechowej kontuzji kostki.
Wawrinka (53. ATP) bardzo dobrze rozpoczął pojedynek. W pierwszym secie jego rywal, Luca van Assche (70. ATP), zdołał ugrać trzy gemy i był o partię od odpadnięcia z imprezy.
Kontuzja przy piłce meczowej
W końcówce drugiej odsłony sytuacja Francuza była wręcz beznadziejna. 19-latek przegrywał w tie-breaku 4-6, a przeciwnik serwował po zwycięstwo.
Wtedy nastąpił koszmar Szwajcara. Trzykrotny triumfator wielkoszlemowy (Australian Open 2014, Roland Garros 2015, US Open 2016), odpowiadając na return reprezentanta gospodarzy, pechowo podkręcił kostkę w prawej nodze, stracił równowagę i upadł na kort.
Przegrał ten punkt, a uraz okazał się na tyle poważny, że doświadczony tenisista nie mógł normalnie kontynuować gry. Van Assche był górą w trzech kolejnych akcjach, doprowadzając do wyrównania w całym meczu.
Chwilę później 38-letni Wawrinka skreczował, nie przystępując już do trzeciego seta. Co warte podkreślenia, był to ostatni turniej byłej trzeciej rakiety świata w kończącym się sezonie. Na razie nie wiadomo, czy Szwajcar będzie występował w kolejnym.
W ćwierćfinale rywalem van Assche'a będzie jego rodak Pierre-Hugues Herbert (344. ATP).
Stan Wawrinka (Szwajcaria, 8) - Luca van Assche (Francja) 6:3, 6:7 (6-8), krecz Wawrinki
(rozniat)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Pobierz
Zeskanuj
Powiązane tematy
Udostępnij