Jordan Thompson w kilka godzin wygrał trzy mecze i zdobył dwa tytuły w Los Cabos

📝Eurosport

25/02/2024, 14:46 GMT+1

Jordan Thompson był niekwestionowanym królem tegorocznego turnieju ATP 250 w meksykańskim Los Cabos. Australijczyk został mistrzem zarówno w grze pojedynczej, jak i podwójnej, a oba finały wygrał w ciągu zaledwie kilku godzin.

Skrót meczu Nadal - Thompson w ćwierćfinale turnieju w Brisbane

Thompson (40. ATP) rozpoczął sobotnie granie po 20.00 czasu meksykańskiego (4.00 w Polsce). W finale singla jego rywalem był zdecydowanie wyżej notowany Casper Ruud (12. ATP).

Australijczyk sprawił nie lada niespodziankę. Pokonał faworyta 6:3, 7:6 (7-4), sięgając po swój pierwszy tytuł w grze pojedynczej w karierze.

ATP Barcelona

Wyłoniono finalistów w Barcelonie. Rewanż za Monte Carlo

20/04/2024, 21:17

Ostatni mecz skończył przed godziną 3.00

Kilkadziesiąt minut po zakończeniu pojedynku, o 23.15 (7.15 czasu polskiego), 29-latek ponownie wyszedł na kort. Tym razem w deblu, gdzie jego partnerem był rodak Max Purcell.

W półfinale para rozstawiona w Meksyku z numerem czwartym wygrała z norwesko-amerykańskim teamem Ruud / William Blumberg 7:6 (7-1), 6:3.

Gdyby tego było mało, to po godzinie 1.15 (9.15 w Polsce) Thompson i Purcell raz jeszcze zjawili się na głównej arenie w Los Cabos. W meczu o tytuł na ich drodze stanął ekwadorsko-kazachski duet Gonzalo Escobar / Aleksandr Niedowiesow.

I znowu górą byli Australijczycy, którzy triumfowali 7:5, 7:6 (7-2). Na zegarze dochodziła wówczas 3.00 w nocy czasu lokalnego (11.00 w Polsce).