Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Trwa świetna passa Hurkacza. Polak w finale turnieju w Bazylei

Eurosport
📝Eurosport

Akt. 28/10/2023, 19:36 GMT+2

Hubert Hurkacz pokonał Francuza Ugo Humberta 6:4, 3:6 7:6(5) w 1/2 finału turnieju ATP 500 w Bazylei. Rywalem Polaka w niedzielnym finale szwajcarskiej imprezy będzie Kanadyjczyk Felix Auger-Aliassime, który wyeliminował najwyżej rozstawionego Duńczyka Holgera Rune.

Hubert Hurkacz awansował do ćwierćfinału turnieju ATP w Bazylei

Hurkacz (11. ATP) w przeszłości mierzył się z Humbertem (28. ATP) zaledwie raz. Co ważne, ich jedyny pojedynek, w 1/8 finału zeszłorocznego turnieju na kortach trawiastych w Halle, zakończył się zwycięstwem Polaka 7:6 (7-5), 6:3.
W Bazylei wrocławianin liczył na kolejną wygraną, bardzo istotną w kontekście ewentualnego udziału w ATP Finals (12-19 listopada). Szwajcarska impreza jest jedną z ostatnich w trwającym sezonie, a zdobyte podczas niej punkty mogą znacząco zwiększyć szanse Hurkacza na grę w Turynie.

Wystarczyło jedno przełamanie

Obaj zawodnicy od początku solidnie prezentowali się w swoich gemach serwisowych. Pierwszy pod presją znalazł się jednak Polak, który przy stanie 1:2 musiał bronić się przed przełamaniem. Jego rywal doczekał się dwóch break pointów, lecz Hurkacz zdołał opanować sytuację i przechylił szalę na swoją stronę.
Nasz reprezentant odpowiedział Francuzowi w najlepszy możliwy sposób. Już w następnym gemie to on wywarł silną presję na przeciwniku, zmuszając go do błędów. Wrocławianinowi wystarczył jeden break point, by cieszyć się z prowadzenia w otwierającym secie.
Humbert w dalszej części tej odsłony uniknął już problemów przy własnym podaniu, ale odrobienie straty okazało się ponad jego siły. Dobrze serwujący Polak (20/22 pkt przy pierwszym podaniu) nie pozwolił mu dojść do głosu, wygrywając premierową partię 6:4.

Nie poszedł za ciosem

Tenisista z Wrocławia miał szansę pójść za ciosem już na początku drugiej partii, w której prowadził 40:30 przy serwisie Humberta. Tym razem nie wykorzystał jednak okazji. Francuz wybronił się przed przełamaniem, a następnie rozstrzygnął sprawę w grze na przewagi.
Niestety w swoim kolejnym gemie serwisowym Polak popełniał zbyt wiele błędów forhendowych i na własne życzenie sam znalazł się pod ścianą. Humbert był w komfortowym położeniu, mając przed sobą dwa break pointy, ale wystarczył mu pierwszy, by prowadzić 3:1.
Hurkacz mógł szybko się zrewanżować, lecz w piątym gemie zmarnował wypracowaną przewagę. Zamiast odłamania tracił już do rywala trzy gemy w drugim secie. Kolejnej szansy na pogoń za Francuzem doczekał się dopiero przy stanie 3:5. Jego przeciwnik ponownie wyszedł jednak z opresji i wykorzystał czwartą piłkę setową.

Niewykorzystane piłki meczowe Polaka

Obaj tenisiści czuli, że każde potknięcie w decydującej odsłonie może już skutkować odpadnięciem z turnieju, więc przystąpili do niej bardzo skoncentrowani. Wrocławianin w swoich trzech pierwszych gemach serwisowych stracił łącznie zaledwie jeden punkt. Humbert aż tak skuteczny nie był, ale i on nie dopuszczał do break pointów i wszystko zmierzało w stronę rozstrzygnięcia w tie-breaku.
Scenariusz niespodziewanie odmienił się w ósmym gemie ostatniej partii. Hurkacz prowadził w niej już 40/15 przy podaniu rywala i nie wypuścił takiej szansy z rąk. Niestety uczynił to chwilę później, gdy serwował po zwycięstwo w całym meczu, ale zamiast tego pozwolił Francuzowi na odłamanie. Wrocławianin jeszcze bardziej mógł żałować kolejnego gema serwisowego rywala, gdy prowadził 5:4 i 40/15, mając dwie piłki meczowe. W takiej sytuacji nie zdołał jednak zamknąć spotkania.
O wszystkim ostatecznie zdecydował dopiero tie-break, który rozpoczął się po myśli naszego reprezentanta. Hurkacz szybko wywalczył mini przełamanie, ale przy prowadzeniu 3-1 boleśnie upadł na kort, a na jego dłoni pojawiła się krew. To nie zatrzymało jednak polskiego tenisisty, który utrzymał przewagę i zakończył mecz asem serwisowym po dwóch godzinach i 40 minutach.
Finałowego przeciwnika dla Hurkacza wyłonił drugi z sobotnich pojedynków, w którym najwyżej rozstawiony Duńczyk Holger Rune przegrał z Kanadyjczykiem Feliksem Augerem-Aliassime 3:6, 2:6.
Mecz o tytuł zostanie rozegrany w niedzielę. Początek nie przed godziną 15.30.
Hubert Hurkacz - Ugo Humbert 6:4, 3:6 7:6(5)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama