Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

WTA. Peng Shuai zaginęła. Co się dzieje z tenisistką? Kto ją wspiera? Wpis Agnieszki Radwańskiej - tenis

Emil Riisberg

18/11/2021, 19:54 GMT+1

Los Peng Shuai nadal jest nieznany. Od ponad dwóch tygodni z chińską tenisistką nie ma oficjalnego kontaktu. Coraz większa liczba gwiazd sportu wyraża zaniepokojenie jej bezpieczeństwem. W czwartek do akcji #WhereIsPengShuai włączyła się także Agnieszka Radwańska.

Foto: Eurosport

Na początku listopada była liderka rankingu deblistek oskarżyła jednego z komunistycznych dygnitarzy swojego kraju o gwałt.
We wpisie zamieszczonym na platformie Weibo tenisistka wskazała na byłego wicepremiera chińskiego rządu Gaoli Zhanga. To on miał ją zmuszać przed laty do seksu, chociaż później ich związek był dobrowolny.
Nie podała szczegółów, ale przyznała, że nie może udowodnić tych oskarżeń. Post ukazał się 2 listopada i około pół godziny po publikacji został usunięty.

Tysiące wpisów

Potem po tenisistce słuch zaginął. Wprawdzie w środę miała ona przysłać do szefa WTA Steve'a Simona e-maila, ale ten nie uwierzył w jego autentyczność. W wiadomości zawodniczka miała wycofać się z wcześniejszego oskarżenia o gwałt.
Zaniepokojenie jej losem w świecie sportu jest coraz większe. W mediach społecznościowych trwa akcja pod hashtagiem #WhereIsPengShuai. Pojawiły się tysiące wpisów wspierających Chinkę.
W czwartek na oficjalnym Twitterze Agnieszki Radwańskiej pojawiło się zdjęcie Peng, które jest szeroko udostępniane także przez inne gwiazdy.
Polka miała okazję walczyć na korcie z Chinką siedmiokrotnie. Cztery z tych pojedynków wygrała. Po raz ostatni panie spotkały się w 2017 roku w New Haven. Na twardej nawierzchni lepsza w półfinale okazała się Isia, wygrywając 7:5, 6:3.

Kilka dni wcześniej wsparcie dla Azjatki przekazała była liderka rankingu Naomi Osaka. "Mam nadzieję, że Peng i jej rodzina są bezpieczni" - napisała japońska zdobywczyni trzech tytułów wielkoszlemowych.



Głos zabrała także legendarna Amerykanka Serena Williams. Triumfatorka 23 turniejów wielkiego szlema napisała: "Jestem zdruzgotana i wstrząśnięta wiadomością o Peng Shuai. Mam nadzieję, że jest bezpieczna i jak najszybciej zostanie odnaleziona. Trzeba to zbadać i nie wolno nam milczeć. Przesyłam miłość do niej i jej rodziny w tym niesamowicie trudnym czasie".



Również na Twitterze w poszukiwania tenisistki włączył się piłkarz FC Barcelona Gerard Pique. Hiszpan w ostatnich latach mocno zaangażował się w reformę kobiecych rozgrywek Pucharu Federacji. Teraz nazywają się one Puchar Billie Jean King, a ich promotorem jest jego firma.



Peng zajmuje 192. miejsce w rankingu WTA. Po raz ostatni występowała na początku zeszłego roku.
Autor: Srogi/łup / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama