Wimbledon 2022. WTA ukarała finansowo organizatorów - All England Lawn Tennis Club i Lawn Tennis Association
05/07/2022, 09:01 GMT+2
Organizatorzy Wimbledonu zostali ukarani finansowo przez WTA w związku z decyzją o zakazie startów rosyjskich i białoruskich zawodników w wielkoszlemowym turnieju na londyńskiej trawie oraz rozgrywanych na Wyspach imprezach go poprzedzających.
All England Lawn Tennis Club (AELTC, na kortach klubu rozgrywany jest Wimbledon) musi zapłacić 207 tys. funtów (ponad 240 tys. euro), a Lawn Tennis Association (LTA, brytyjska federacja tenisa) 620 tys. funtów (720 tys. euro) za uniemożliwienie występów sportowcom z Rosji i Białorusi w Wimbledonie i turniejach go poprzedzających.
Obie organizacje postanowiły odwołać się od nałożonej kary. Zanim jednak rozpoczną się w tej sprawie przesłuchania, cała kwota musi zostać uiszczona.
Rozczarowanie decyzją WTA
Sally Bolton, dyrektor naczelna AELTC, powiedziała w poniedziałek dziennikarzom, że jest "mocno zawiedziona" reakcją władz kobiecego cyklu.
- Trzeba otwarcie powiedzieć, że decyzja jest przedmiotem procesu prawnego, więc nie mogę jej komentować. Jesteśmy przekonani co do słuszności podjętej przez nas decyzji i mocno zawiedzeni reakcjami na nią władz tenisowych tourów. Obawiam się, że w tej chwili nie mogę powiedzieć nic więcej - zaznaczyła.
Bolton przyznała, że czeka teraz na reakcję ze strony ATP. W grę również wchodzić może kara finansowa.
W kwietniu władze All England Clubu poinformowały, że w związku z wytycznymi brytyjskiego rządu nie pozwolą zawodnikom z Rosji i Białorusi rywalizować w tegorocznym Wimbledonie. Decyzja dotknęła tak uznanych graczy jak Daniił Miedwiediew czy Wiktoria Azarenka.
- To była piekielnie trudna decyzja. Nie została podjęta pochopnie - podkreśliła Bolton.
W odpowiedzi WTA i ATP poinformowały, że za wyniki w kończącym się 10 lipca Wimbledonie w tym sezonie nie będą przyznawane punkty.
Autor: br/łup / Źródło: eurosport.pl, bbc.com
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama