Djoković zapowiada wielki bój w finale Wimbledonu. "Kibiców czekają fajerwerki"
Kyrgios, Djokovic, Jabeur i m.in. Halep awansowali do...
Video: Getty Images Kyrgios, Djokovic, Jabeur i m.in. Halep awansowali do...Kyrgios, Djokovic, Jabeur i m.in. Halep awansowali do ćwierćfinałów Wimbledonuzobacz więcej wideo »Nadal i Djoković wystąpili w turnieju pokazowym przed Wimbledonem
Video: SNTV Nadal i Djoković wystąpili w turnieju pokazowym przed...Rafa Nadal i Novak Djoković wystąpili w turnieju pokazowym Giorgio Armani Tennis Classic przed udziałem w Wimbledonie.zobacz więcej wideo »Najlepsze zagrania z meczu Djoković – Nadal w ćwierćfinale...
Video: Eurosport Najlepsze zagrania z meczu Djoković – Nadal w ćwierćfinale...Zobacz najlepsze zagrania z meczu Novak Djoković – Rafa Nadal w ćwierćfinale Roland Garros. Roland Garros na żywo w Eurosporcie i Eurosporcie Extra w Playerze.zobacz więcej wideo »
Novak Djoković powalczy w niedzielę o 21. tytuł wielkoszlemowy w karierze. Jego rywalem w finale Wimbledonu będzie Nick Kyrgios. Po wygranym półfinale były lider światowego rankingu zapowiedział, że już nie może doczekać się starcia z Australijczykiem.
W piątkowe popołudnie Djoković pokonał Camerona Norriego 2:6, 6:3, 6:2, 6:4. Tym samym po raz czwarty z rzędu awansował w Wimbledonie do finału i w niedzielę stanie przed szansą na siódmy tytuł w Londynie w karierze.
Serb podkreślił, że półfinał rozpoczął się dla niego niekorzystnie, ale z biegiem czasu czuł się na korcie coraz pewniej.
- Na początku nie grałem dobrze. Czułem się zmęczony, upał i stawka meczu też robiły swoje. Miałem szczęście, gdy udało mi się przełamać Camerona na 4:3 w drugim secie. Od tego momentu wszystko zaczęło się układać po mojej myśli - powiedział podczas rozmowy tuż po spotkaniu.
Djoković: to będzie wielkie spotkanie
W finale czeka 35-latka nie lada wyzwanie. Jego rywalem będzie bowiem świetnie dysponowany na trawie Kyrgios, który awansował do decydującej rozgrywki, korzystając na problemach zdrowotnych Rafaela Nadala.
- Dla Kyrgiosa będzie to pierwszy wielkoszlemowy finał w singlu w karierze. On jest tym faktem z pewnością bardzo podekscytowany. Nie ma wiele do stracenia, a dodatkowo dysponuje jednym z najlepszych serwisów w tourze. To będzie wielkie spotkanie - dodał Serb.
- Jedno jest pewne, kibiców czekają fajerwerki - skomentował wyraźnie rozbawiony Djoković.
Zawodnik z Belgradu zaznaczył, że Australijczyk będzie niezwykle trudnym przeciwnikiem z jeszcze jednego powodu. A to dlatego, że w dwóch dotychczas rozegranych pojedynkach - oba miały miejsce w marcu 2017 roku - dwukrotnie w dwóch setach lepszy był Kyrgios.
- Dawno nie mieliśmy okazji ze sobą grać. Co więcej, nigdy nie wygrałem z nim jeszcze seta. Mam nadzieję, że tym razem będzie inaczej, a moje doświadczenie z występów w Wimbledonie zaprocentuje - zakończył.
Finał Djoković - Kyrgios odbędzie się w niedzielę, 10 lipca. Początek o godzinie 15.00 czasu polskiego.