Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Wimbledon 2022. Nick Kyrgios - Stefanos Tsitsipas: wynik i relacja

Emil Riisberg

03/07/2022, 07:08 GMT+2

Działo się w meczu Nicka Kyrgiosa ze Stefanosem Tsitsipasem w 3. rundzie Wimbledonu. Australijczyk pokonał rozstawionego z numerem czwartym Greka 6:7 (2-7), 6:4, 6:3, 7:6 (9-7), choć w pewnym momencie zapachniało tym, że pojedynek nie zostanie w ogóle dokończony.

Foto: Eurosport

Mecz został określony przez francuską agencję AFP jako elektryczny, ponieważ obaj zawodnicy często tracili nad sobą panowanie i dostawali napomnienia. Zwłaszcza 27-letni Australijczyk słynie z wybuchowego charakteru, ale tym razem także o cztery lata młodszy Tsitsipas nie trzymał nerwów na wodzy.

Nakręcali się nawzajem

Kyrgios przeklinał i krzyczał nawet na swój sztab, z kolei Grek po porażce w drugim secie wybił piłkę w trybuny, prawie trafiając nią jednego z kibiców. Australijczyk wtedy domagał się dyskwalifikacji rywala i przez kilka minut kłócił się o to z sędzią.
Ten sam Kyrgios parę dni wcześniej został ukarany grzywną w wysokości 8000 funtów za splunięcie w kierunku jednego z kibiców.
- Nie możesz uderzyć piłki w stronę publiczności i nie zostać za to zdyskwalifikowany - argumentował Australijczyk. Damien Dumusoir pozostawał jednak niewzruszony i zgodnie z przepisami udzielił greckiemu zawodnikowi zaledwie ostrzeżenia.
Choć wyglądało to groźnie, uderzona przez Tsitsipasa piłka ostatecznie nie wyrządziła nikomu krzywdy. Przeleciała akurat między głowami kibiców zasiadających w jednej z lóż w narożniku kortu numer 1.



Kyrgios wezwał jednak na kort supervisora, a kiedy podtrzymał on decyzję sędziego, Australijczyk zażyczył sobie "wszystkich supervisorów". Po dłuższej przerwie mecz udało się jednak wznowić.
Poza tym Kyrgios kilkukrotnie celowo próbował trafić rywala piłką i szyderczo ukłonił się, gdy szczęśliwie zdobył punkt po zagraniu po siatce - zwyczajowo zawodnicy za takie sytuacje przepraszają.

"Nie wiem, co miałem w głowie"

Na korcie emocje buzowały, ale już na konferencji prasowej Tsitsipas zdawał sobie sprawę z tego, że tego dnia przesadził, choć za taki stan rzeczy częściowo obarczał przeciwnika.
- Muszę przyznać, że zachowałem się bardzo źle. Nigdy czegoś takiego nie zrobiłem - kajał się. - Przeprosiłem tych ludzi. Nie wiem, co miałem wtedy w głowie. Nigdy czegoś takiego już nie zrobię - zapewniał, choć częściowo winą za tę sytuację obarczał "cyrkowe zachowanie" Kyrgiosa, które miało go sprowokować.
Mimo wszystko obaj stworzyli wielkie widowisko, którego wynik przez cały czas pozostawał sprawą otwartą. Kyrgios wygrał po emocjonującym, ponadtrzygodzinnym meczu 6:7 (2-7), 6:4, 6:3, 7:6 (9-7), w czwartym secie broniąc dwóch piłek setowych.
O ćwierćfinał Wimbledonu Australijczyk zagra z Amerykaninem Brandonem Nakashimą.
Wyniki sobotnich meczów 3. rundy turnieju mężczyzn:


Taylor Harry Fritz (USA, 11) - Alex Molcan (Słowacja) 6:4, 6:1, 7:6 (7-3)
Alex de Minaur (Australia, 19) - Liam Broady (W. Brytania) 6:3, 6:4, 7:5
Botic van de Zandschulp (Holandia, 21) - Richard Gasquet (Francja) 7:5, 2:6, 7:6 (9-7), 6:1
Cristian Garin (Chile) - Jenson Brooksby (USA, 29) 6:2, 6:3, 1:6, 6:4
Jason Kubler (Australia) - Jack Sock (USA) 6:2, 4:6, 5:7, 7:6 (7-4), 6:3
Brandon Nakashima (USA) - Daniel Elahi Galan (Kolumbia) 6:4, 6:4, 6:1
Rafael Nadal (Hiszpania, 2) - Lorenzo Sonego (Włochy, 27) 6:1, 6:2, 6:4
Nick Kyrgios (Australia) - Stefanos Tsitsipas (Grecja, 4) 6:7 (2-7), 6:4, 6:3, 7:6 (9-7)
Autor: łup/TG / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama