Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Wimbledon 2022. Kirsten Flipkens przegrała z Simoną Halep i zakończyła karierę w singlu - Tenis

Emil Riisberg

01/07/2022, 07:02 GMT+2

Choć belgijska tenisistka robiła co w jej mocy, to i tak nie wystarczyło. Kirsten Flipkens przegrała mecz drugiej rundy Wimbledonu z Rumunką Simoną Halep 5:7, 4:6. W obu przegranych setach 36-letnia zawodniczka miała pokaźną przewagę, jednak przeciwniczka za każdym razem była w stanie odrobić straty. Po meczu pojawiły się łzy. Flipkens nie zagra już w singlu.

Foto: Eurosport

Dla Flipkens był to już 50. i zarazem ostatni turniej wielkoszlemowy. W pierwszym secie spotkania z Halep prowadziła w gemach 5:2, a w drugim 4:1. To jednak nie wystarczyło, by zatrzymać triumfatorkę Wimbledonu z 2019 roku. Tym samym Rumunka po raz szósty pokonała Belgijkę, z którą wyściskała się po zakończeniu meczu.
Emocje były ogromne. Flipkens popłakała się, a z trybun oklaskiwała ją m.in. była czterokrotna mistrzyni wielkoszlemowa, jej rodaczka Kim Clijsters. Pokonana zawodniczka uklękła i pocałowała wimbledoński kort oraz zostawiła swoją firmową opaskę. Był to jej ostatni mecz singlowy w karierze.



Gra w deblu nadal możliwa

- Powiedziałam, że kończę z singlem, bo nie mam jeszcze pewności odnośnie debla. Nadal kocham grać spotkania deblowe. Poza tym lubię podróżować, jednak nie tak dużo jak w singlu, a w przypadku debla masz 10-11 imprez liczących się do rankingu i większe pole manewru, gdzie chcesz grać – tłumaczyła jeszcze przed rozpoczęciem Wimbledonu.
- Plan jest taki, że będę grała w deblach, ale nie wiem jeszcze, jak długo. Mój kalendarz obejmuje występy przed US Open, jednak zobaczę, jak się będę czuła – podkreśliła w rozmowie z oficjalną stroną WTA.
Jednocześnie Flipkens wyjaśniła, dlaczego akurat to Wimbledon wybrała na swój ostatni występ w singlu.
- Zastanawiałam się nad zakończeniem kariery na Wimbledonie w 2020 roku, ale przyszła pandemia. Stwierdziłam, że jeszcze powalczę i przygotuję się na kolejny sezon, ale w styczniu doznałam kontuzji kostki. Jestem jednak uparta, a zawsze powtarzałam sobie, że to na Wimbledonie zagram ostatni mecz w singlu. W tym roku się uda, do trzech razy sztuka – powiedziała zawodniczka, która w 2013 roku doszła do półfinału na londyńskich kortach.

Fręch na drodze Halep

W pierwszym secie czwartkowego spotkania było aż siedem przełamań, ale to rozstawiona z numerem 16. Halep odrobiła straty i wygrała 7:5. Z kolei w drugim Rumunka szybko została przełamana, jednak później sama dwukrotnie notowała break pointy i zamknęła mecz po godzinie i 23 minutach.
Kolejną przeciwniczką Halep będzie zajmująca 92. miejsce w rankingu WTA Magdalena Fręch. Polka w drugiej rundzie pokonała Słowaczkę Annę Karolinę Schmiedlovą 6:4, 6:4.
Autor: PO/TG / Źródło: eurosport.pl, Reuters, wtatennis.com
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama