Nie mógł normalnie się wysłowić. Z pomocą ruszyła mu tenisistka
Trening Igi Świątek przed Wimbledonem
Video: SNTV Trening Igi Świątek przed WimbledonemZobacz trening Igi Świątek przed rozpoczęciem rywalizacji na Wimbledonie. zobacz więcej wideo »Corretja o szansach Świątek w Wimbledonie
Video: Eurosport Corretja o szansach Świątek w WimbledonieZobacz, co powiedział ekspert Eurosportu Alex Corretja o szansach Igi Świątek w Wimbledonie.zobacz więcej wideo »Iga Świątek może w końcu zagrać z Sereną Williams
Video: tvn24 Iga Świątek może w końcu zagrać z Sereną WilliamsIga Świątek może w końcu zagrać z Sereną Williams.zobacz więcej wideo »Iga Świątek tłumaczy, co przed Wimbledonem
Iga Świątek: presja? Radzę sobie bardzo dobrze
Wspaniała reakcja brytyjskiej tenisistki Jodie Burrage na Wimbledonie. 23-latka ruszyła na pomoc chłopcu od podawania piłek, gdy ten źle się poczuł i zaczął tracić przytomność. Jej zachowanie jest tym bardziej godne uwagi, że przegrywała w meczu z Łesią Curenko, a organizatorzy wyraźnie nie wiedzieli, co zrobić.
Wimbledon 2022: wyniki turnieju kobiet
Gdy w trakcie drugiego seta Burrage zauważyła, że z chłopcem od podawania piłek coś jest nie tak, od razu ruszyła mu na pomoc. Przyniosła mu napój, a po chwili ktoś z publiczności podał jej żelki, które także wręczyła chłopakowi.
- Powiedział, że za chwilę straci przytomność, nie mógł normalnie się wysłowić. To było bardzo niepokojące – mówiła na gorąco po meczu.
Martwiła się nawet po spotkaniu
- Chciałam dać mu coś słodkiego. Przyniosłam butelkę Gatorade i trochę żelu do picia, co w tej sytuacji nie było najlepszym rozwiązaniem. Ktoś z publiczności znalazł jeszcze Percy Pigs (popularne w Wielkiej Brytanii żelki – red.), które zjadł. Po tym zrobiło mu się lepiej – zaznaczyła.
Mecz został na chwilę przerwany. Burrage pomogła chłopcu stanąć na nogi i odprowadziła go na miejsce. – Mam tylko nadzieję, że już z nim dobrze – dodała po spotkaniu tenisistka.
Niestety poniedziałkowy start 1. rundy Wimbledonu nie zakończył się dla Brytyjki szczęśliwe. To Ukrainka Łesia Curenko zwyciężyła 6:2, 6:3.
Kiedy została zapytana, czy wspomniana sytuacja nie miała wpływu na jej koncentrację i nie zaszkodziła jej, Burrage odpowiedziała: "Nie, to nie miało na mnie wpływu. Później świetnie zaserwowałam, prawdopodobnie najlepiej w całym meczu. Jeśli już, to tylko mi pomogła".
Kolejną rywalką triumfującej Curenki będzie jej rodaczka Anhelina Kalinina.