Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Wimbledon 2021. Ashleigh Barty - Karolina Pliskova. Zapowiedź finału kobiet

Emil Riisberg

10/07/2021, 07:35 GMT+2

Ashleigh Barty, która jest liderką światowego rankingu, kontra Karolina Pliskova w finale Wimbledonu. Dla Australijki to szansa na drugie wielkoszlemowe zwycięstwo w karierze. Czeszka cały czas czeka na pierwszy taki triumf. Początek w sobotę o 15.

Foto: Eurosport

Będzie to pierwszy przypadek od 1977 roku, w którym obie tenisistki zadebiutują w finale Wimbledonu.
Barty dotychczas w zmaganiach indywidualnych nie była w nim w stanie przejść 1/8 finału. W decydującym meczu tej imprezy wystąpiła jednak wcześniej w deblu - udało się jej to w 2013 roku.
Bo ona zanim zaczęła odnosić sukcesy jako singlistka, z powodzeniem rywalizowała już w grze podwójnej. Łącznie sześć razy dotarła do wielkoszlemowego finału w tej konkurencji, a jeden z tych pojedynków - w US Open 2018 - zakończył się jej triumfem.
W singlu przełomem dla niej był French Open sprzed dwóch lat, w którym sięgnęła po trofeum. Był to też jej jedyny aż do teraz decydujący mecz tej rangi w grze pojedynczej.

Hołd dla Evonne

Australijka może wygrać Wimbledon dokładnie 50 lat po triumfie jej idolki i rodaczki Evonne Goolagong Cawley.
- Możliwość zwycięstwa, które może być również swego rodzaju hołdem dla niej, bardzo mnie ekscytuje. To wyjątkowa rocznica dla Evonne - powiedziała Barty.
Tenisistka z australijskiego Ipswich w 2011 roku wygrała juniorski Wimbledon. Ostatnie tygodnie nie były jednak dla niej zbyt udane. Podczas French Open skreczowała w meczu drugiej rundy przeciwko Magdzie Linette. Powodem był uraz biodra.
- Jeśli miesiąc temu ktoś by mi powiedział, że na Wimbledonie będę tu, gdzie teraz jestem, pomyślałabym, że raczej nie ma na to szans - dodała.

"Marzyłam o drugim tygodniu"

Pliskova z kolei to finalistka US Open sprzed pięciu lat. W Wimbledonie dotychczas granicą nie do przejścia również była dla niej 1/8 finału.
- Rozpoczynając rywalizację, marzyłam o grze w drugim tygodniu. Nie przypuszczałam, że zajdę aż do finału - zdradziła Czeszka.
Pliskova, podobnie jak Barty, udział w niedawnym French Open zakończyła już na drugiej rundzie. Szybko odpadała również z turniejów na trawiastych kortach w Berlinie i Eastbourne.
- To nie tak, że grasz źle. Czasem brakuje naprawdę niewiele, by piłka trafiała w kort - oceniła.



5:2 dla Barty

Bilans pojedynków 25-letniej Australijki i starszej o cztery lata Czeszki przemawia na korzyść tenisistki z antypodów. Wygrała ona pięć z siedmiu ich meczów, w tym trzy ostatnie.
Po zakończeniu ich sobotniego spotkania, które rozpocznie się o godz. 15 czasu polskiego, na korcie centralnym w Londynie odbędą się też kolejno finał debla kobiet i mężczyzn.
Autor: Kali/twis / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama