Wstrząsające wyznanie tenisistki. "Ludzie życzą mi śmierci, to codzienność"

Johanna Konta nie zagra w półfinale z Sereną Williams
Video: Newspix Johanna Konta nie zagra w półfinale z Sereną Williams10.07 | Johanna Konta nie zagra w półfinale z Sereną Williams.zobacz więcej wideo »Serena Williams pokonała Alison Riske i jest w półfinale
Video: Getty Images Serena Williams pokonała Alison Riske i jest w półfinale09.07 - Serena Williams pokonała w trzech setach Alison Riske. Dzięki temu utytułowana Amerykanka awansowała do półfinału Wimbledonu. zobacz więcej wideo »
Była nadzieją Brytyjczyków nawet na zwycięstwo w turnieju. Zawiodła - i kibiców, i siebie - przegrywając w ćwierćfinale Wimbledonu z Czeszką Barbora Strycovą 1:6, 6:7 (5). Na pomeczowej konferencji Johanna Konta najpierw posprzeczała się z jednym z dziennikarzy, a potem opowiedziała, z czym mierzyć się musi w mediach społecznościowych.
Rozczarowana po porażce była bardzo, straciła szansę na półfinał, w którym jej rywalką byłaby Serena Williams.
Przez chwilę nie wiedziała, co odpowiedzieć, kiedy dziennikarz przypomniał na konferencji, że w secie pierwszym prowadziła już 4:1, wymienił kilka błędów, które popełniła, wypomniał 33 niewymuszone błędy, a na koniec zapytał, czy nie radzi sobie w tych najważniejszych akcjach, przy decydujących punktach.
Konta: proszę, nie traktuj mnie protekcjonalnie
- Nie musisz ze mnie kpić w tak nieprzyjemny sposób. Rozmawiam z wami bardzo otwarcie i szczerze. Jeżeli z moimi słowami się nie zgadzacie - trudno, akceptuję to. Wciąż w siebie wierzę. Wierzę, że idę dobrą drogą. Nic bym nie zmieniła - zapewniała.
- Pytam cię jako kogoś, kto prawdopodobnie chce z tego, co się stało, wyciągnąć lekcję i pewnego dnia wygrać turniej Wielkiego Szlema… - zaczął tłumaczyć dziennikarz.
- Proszę, nie traktuj mnie protekcjonalnie.
- Nie traktuję.
- Sposób, w jaki zadałeś pytanie, był bardzo lekceważący. Jestem zawodowym sportowcem, który za każdym razem daje z siebie absolutnie wszystko. Tym razem to nie wystarczyło - zaatakowała.
Słowną utarczkę przerwał prowadzący konferencję, prosząc o następne pytania.
Wśród nich padło i to - tym razem zadane przez dziennikarkę - o obrażanie tenisistek w mediach społecznościowych. - To codzienność każdej kobiety uprawiającej popularny sport na wysokim poziomie. Każda z nas musi się z tym mierzyć - mówiła Konta. - Ludzie życzą mi śmierci, dostaję mnóstwo takich wiadomości. Mam osobę, która stara się blokować tego typu wpisy na moich profilach.