Trener Novak Djokovicia Marian Vajda skomentował zamieszanie przed Australian Open 2022 - tenis

- Nadal nie rozumiem, dlaczego mu to zrobili. To była niezdrowa i niesprawiedliwa decyzja - podkreślił słowacki szkoleniowiec w rozmowie z kanałem Sport Klub.

Djoković do samego końca walczył o prawo występu w tegorocznej edycji Australian Open. Jego nadzieję ostatecznie przekreślił jednak wyrok australijskiego sądu federalnego, który podtrzymał decyzję ministra do spraw imigracji o anulowaniu wizy niezaszczepionego zawodnika.

- Nie rozmawiałem z nim jeszcze, odkąd przybył do Belgradu. Jest oczywiste, że odbiło się to na jego psychice, będzie bolało przez długi czas i trudno będzie mu o tym zapomnieć - powiedział Vajda o sytuacji lidera rankingu ATP.

Serb miał rywalizować w Melbourne o swój 10. tytuł w Australian Open i rekordowy 21. w historii wielkoszlemowych turniejów. Zamiast tego wiele dni był zamknięty w hotelu dla imigrantów i toczył batalie sądowe.

- Nie wiem, jak sobie z tym poradził. Musiał odczuwać ogromny żal. Znosił to wszystko pokornie, ale to, co mu zrobiono, musiało na niego wpłynąć. To był proces polityczny - stwierdził trener Djokovicia.

Ostatnio pojawiły się obawy, że serbskiej gwiazdy tenisa może zabraknąć również w kolejnych wielkoszlemowych imprezach sezonu, czyli French Open (w maju) i Wimbledonie (przełom czerwca i lipca). Wszystko z powodu wprowadzenia nowych wymagań dotyczących szczepień przeciw COVID-19. Zdaniem Vajdy jest jednak za wcześnie na takie rozważania.

- Nie rozumiem, dlaczego tak ważne jest, by mówić o tym teraz. Najbliższy wielkoszlemowy turniej odbędzie się dopiero w maju. Nikt jeszcze nie wie, jak będzie wyglądała sytuacja pandemiczna do tego czasu - zauważył doświadczony szkoleniowiec.

- Znam go doskonale. Novak jest silny, zdeterminowany i nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w tenisie - dodał Vajda.

Autor: jac/TG / Źródło: eurosport.pl, dailymail.co.uk