Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Tenis. Premier Serbii Ana Brnabić broni Novaka Djokovicia

Emil Riisberg

01/07/2020, 09:22 GMT+2

Novak Djoković jest krytykowany za organizację turnieju Adria Tour w czasie pandemii COVID-19. Serb dopuścił na trybuny rzesze kibiców, a kilka dni później sam otrzymał pozytywny wynik na obecność koronawirusa. W obronie tenisisty stanęła Ana Brnabić, premier Serbii.

Foto: Eurosport

W Serbii Djoković jest bogiem. Lider światowego rankingu już osiem razy był wybierany sportowcem roku w tym kraju.
Ostatnio nie ma jednak dobrej prasy, szczególnie poza ojczyzną.

"Zostawcie go w spokoju"

Nole zorganizował charytatywny cykl turniejów Adria Tour, na trybunach w Belgradzie pojawiło się tysiące kibiców. Druga edycja imprezy - w chorwackim Zadarze - nie została już nawet dokończona. Okazało się, że lider rankingu tenisistów ma pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa. Później okazało się, że zakażeni są również inni uczestnicy turnieju: Grigor Dimitrow, Viktor Troicki i Borna Corić. Zakażona jest również żona Djokovicia - Jelena.
- Złagodziliśmy restrykcje. Gdybyśmy tego nie zrobili, to turniej nie miałby miejsca. Novak konsultował się z nami, wysłuchał naszych rekomendacji, dlatego to moja wina, a nie jego. Ponoszę odpowiedzialność za sprawę jako premier. Zostawcie go w spokoju - powiedziała w rozmowie z Pink TV Ana Brnabić, premier Serbii.
- Ten człowiek próbował zrobić coś dobrego dla nas wszystkich, nie tylko dla Serbii, ale również dla regionu. Chciał odłożyć na bok politykę. Chciał pomóc, zorganizować środki dla słabszych zawodników, zebrać pieniądze na pomoc humanitarną. Poświęcił czas i energię, pewnie również dużo pieniędzy, by popularyzować sport w kraju - dodała.

"Nie był świadomy"

Wcześniej w obronie Djokovicia stanął serbski epidemiolog Zoran Radovanović. - On nie był świadomy, jak zła była sytuacja. Novak stąpał po cienkim lodzie. Tu nie było bezpiecznie. Sytuacja epidemiologiczna była znacznie gorsza niż mu pokazano, więc podjął taką decyzję. Jest winny tylko z powodu swojej wiary w państwo i system - tłumaczył lekarz.
Siedemnastokrotny zwycięzca turniejów wielkoszlemowych zapewnia, że już czuje się dobrze, 7 lipca czeka go kolejny test.
Autor: MSk/twis / Źródło: Eurosport
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama