Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Serhij Stachowski, ukraiński tenisista opowiedział, co się dzieje na froncie. Atak Rosji na Ukrainę

Emil Riisberg

23/03/2022, 18:37 GMT+1

Ukraiński tenisista Serhij Stachowski jest jednym ze sportowców, którzy wrócili do kraju, by bronić ojczyzny. W rozmowie z niemieckim dziennikiem "Frankfurter Allgemeine Zeitung" 36-latek opowiedział o bestialskich czynach, jakich dopuszczają się Rosjanie.

Foto: Eurosport

Stachowski zgłosił się na ochotnika jako rezerwista.
- Szukamy rosyjskich agentów, zapobiegamy włamywaniu się maruderów do sklepów - opowiada.
- Tworzymy grupy od trzech do pięciu osób. Mamy sektor, który patrolujemy. Każdy ma dwugodzinną zmianę, potem sześciogodzinną przerwę na odpoczynek, potem znowu trzeba wyjść na dwie godziny, czy to w dzień, czy w nocy - tłumaczy olimpijczyk z Londynu.

Stachowski o rosyjskiej armii: wyrzynają rodziny, zabijają cywilów, gwałcą

Jak pisze niemiecka gazeta, Stachowski jeszcze do stycznia był zawodowym graczem. Po zakończeniu kariery planował cieszyć się życiem i być z rodziną. Ale sprawy potoczyły się inaczej. Jako wolontariusz broni teraz swojego kraju, natomiast jego najbliżsi są obecnie bezpieczni w Budapeszcie.
- Wszyscy są super zmotywowani, ale także pełni gniewu, gotowi, aby zemścić się na rosyjskiej armii za jej okrucieństwa, za to, co robią cywilom. Oni wyrzynają rodziny, zabijają cywilów, gwałcą - mówi Stachowski.
- Kiedy słyszysz, jak Putin mówi, że Ukraina nigdy nie istniała, że została stworzona przez Związek Radziecki i przez Lenina, że nigdy nie miała historii, to staje się jasne: jeśli Ukraina przegra tę wojnę, zostanie wymazana z wszystkich podręczników historii. Zniknie z powierzchni ziemi jako kraj - dodaje Stachowski.
Uważa, że politycznie wsparcie dla Ukrainy mogłoby być znacznie większe.
- Trzeba zamknąć niebo nad Ukrainą. Na ziemi wojska rosyjskie nie są w stanie pokonać Ukrainy. Ukraińcy są gotowi do walki! - zapewnia.
Stachowski wygrał cztery turnieje ATP w singlu i cztery w deblu. W 2013 roku zrobiło się o nim głośno, gdy w drugiej rundzie Wimbledonu wyeliminował słynnego Rogera Federera.
Autor: Skrz / Źródło: PAP, eurosport.pl, Frankfurter Allgemeine Zeitung
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama