Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Serena Williams stawała na drodze Agnieszki Radwańskiej

Emil Riisberg

16/11/2018, 08:02 GMT+1

20 tytułów WTA i 27 mln dolarów na koncie - liczby Agnieszki Radwańskiej mogą przyprawić o zawrót głowy. Najlepsza polska tenisistka ma wielkie powody do dumy, choć w zakończonej w środę karierze nie udało jej się osiągnąć wszystkiego, co chciała. Niespełnione marzenia wiążą się z jedną rywalką - Sereną Williams.

Foto: Eurosport

Radwańska jak mantrę powtarzała, że celem każdej tenisistki jest wywalczenie pozycji numer 1 w rankingu i zdobycie tytułu wielkoszlemowego. Krakowianka była o włos od spełnienia obu tych marzeń - niestety, przyszło jej rywalizować w czasach najwybitniejszej zawodniczki w historii dyscypliny, młodszej z sióstr Williams.
Nieliczne tenisistki zwycięstwa z Amerykanką mogą policzyć na palcach jednej ręki. Radwańskiej pozostaje trzymanie zaciśniętej ze złości pięści.

Szansa przeszła koła nosa

Na drugim miejscu w rankingu WTA Tour Radwańska spędziła 15 tygodni w 2012 i 2016 roku. Kiedy Polskę obejmowała gorączka Euro 2012, na wimbledońskiej trawie krakowianka doszła do finału, w którym stoczyła zacięty bój z Williams. Amerykanka prowadziła już 6:1, 4:2 i pewnie kroczyła po piąty tytuł na kortach All England Clubu. Walcząca o numer 1 w rankingu Radwańska grała jednak do końca. Po pięknym meczu uległa w decydującym secie i szansa na historyczne osiągnięcie przeszła jej koło nosa.
Cztery lata później ponownie stanęła przed szansą podbicia światowej listy i znowu na jej drodze stanęła Williams. By objąć prowadzenie w rankingu, Polka potrzebowała zwycięstwa w wielkoszlemowym French Open i równocześnie odpadnięcia Williams przed finałem.
Plan wziął w łeb w obu przypadkach. Amerykanka doszła do finału, w którym pokonana została przez Garbine Muguruzę, ale przede wszystkim z zadania nie wywiązała się sama Radwańska. Po przerywanym deszczem meczu polska tenisistka przegrała z Cwetaną Pironkową.

Symboliczne zwycięstwo

Bez dwóch zdań największym koszmarem w karierze Radwańskiej były jednak mecze z Williams. Na 10 meczów z Amerykanką polska tenisistka przegrała wszystkie. Symboliczne zwycięstwo odnotowała w pokazowym Pucharze Hopmana, ale nie liczy się ono do statystyk.
W oficjalnych pojedynkach Radwańska urwała Williams tylko jednego seta - w pamiętnym finale Wimbledonu, który mimo wszystko pozostanie najwspanialszym wielkoszlemowym wspomnieniem w jej karierze.
Autor: łup / Źródło: eurosport.tvn24.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama