Roland-Garros: Kibice zobaczą French Open z trybun - tenis

Maksymalnie czteroosobowe grupy będą mogły siedzieć obok siebie na korcie centralnym, a pomiędzy poszczególnymi grupami pozostaną puste miejsca. Na pozostałych obiektach będzie można zajmować co drugie krzesełko.

- Wybraliśmy opcję odpowiedzialną - powiedział prezydent francuskiej federacji Bernard Gudicelli podczas czwartkowej konferencji, na której prezentowano propozycję zasad bezpieczeństwa w trakcie rozpoczynającego się 27 września turnieju. - Jeśli sytuacja rozwinie się we właściwym kierunku, nowe bilety będą dostępne we wrześniu - dodał, wyjaśniając, że federacja spodziewa się złagodzenia przez francuski rząd obowiązujących zasad dystansu społecznego.

Organizatorzy French Open przygotowani są również na czarny scenariusz. W razie ewentualnego zaostrzenia reżimu sanitarnego część biletów zostanie anulowana. Wybrane zostaną w drodze losowania.

Zaprezentowana w czwartek propozycja oznacza, że na obiektach im. Rolanda Garrosa będzie mogło pojawić się nawet 20 tys. fanów tenisa podczas pierwszych rund turnieju. Z możliwości obejrzenia na żywo finałów będzie mogło skorzystać około 10 tys. widzów.

Po odwołaniu Wimbledonu i przeniesieniu na przełom sierpnia i września turnieju US Open, turniej w Paryżu, który ma się rozpocząć 27 września, będzie trzecim i ostatnim turniejem wielkoszlemowym w tym sezonie. Jeszcze przed wybuchem pandemii COVID-19 kibice mieli okazję zobaczyć na żywo Australian Open. Rozpoczynający się 31 sierpnia w Nowym Jorku US Open będzie rozgrywany bez udziału publiczności.

Organizatorzy turnieju w Paryżu opracowują jeszcze protokoły bezpieczeństwa dla zawodników i personelu zatrudnionego do obsługi imprezy.

Autor: macz/po / Źródło: eurosport.pl, Reuters