Roland Garros 2022. Iga Świątek o awansie do trzeciej rundy i wpadce w meczu z Alison Riske - Tenis
/dnl.eurosport.com/sd/img/placeholder/eurosport_logo_1x1.png){kind=logo}
26/05/2022, 19:00 GMT+2
Iga Świątek skomentowała awans do trzeciej rundy wielkoszlemowego Roland Garros 2022. - Szczerze mówiąc, trudno nazwać jakikolwiek mecz perfekcyjnym, ale na pewno były to bardzo solidne spotkania, w których nie pozwoliłam przeciwniczkom grać ich tenisa - powiedziała na antenie Eurosportu polska tenisistka. W czwartek wyeliminowała z paryskiego turnieju Alison Riske.
Foto: Eurosport
Mecz z Amerykanką trwał zaledwie 61 minut. W jego trakcie Polka pozwoliła ugrać Riske zaledwie dwa gemy w drugim secie. Podobnie było w spotkaniu pierwszej rundy, gdy Świątek pokonała Ukrainkę Łesię Curenko 6:2, 6:0.
Iga Świątek o awansie do trzeciej rundy Roland Garros 2022
- Szczerze mówiąc, trudno nazwać jakikolwiek mecz perfekcyjnym, ale na pewno były to bardzo solidne spotkania, w których nie pozwoliłam przeciwniczkom grać ich tenisa - skomentowała Świątek w rozmowie z Eurosportem.
- Teraz na treningach głównie szlifujemy detale, ale jako perfekcjonistka zawsze mogę dostrzec coś do poprawy. Jestem jednak zadowolona z dotychczasowych meczów - dodała.
Polka przyznała, że w czwartek czerpała sporo przyjemności z gry. - Lubię tu występować. Atmosfera jest świetna. Trybuny były prawie w całości wypełnione, a granie w takich okolicznościach zawsze jest przyjemne. Czerpię z tego dużą zabawę, ale przede wszystkim koncentrowałam się, żeby być efektywną - zaznaczyła.
Iga Świątek o swojej wpadce między gemami
Na początku drugiego seta, przy stanie 1:0, doszło do zabawnej wpadki ze Świątek w roli głównej. Polka usiadła na swojej ławce, żeby odpocząć, ale w myśl przepisów nie mogła tego zrobić.
Dlaczego? Po pierwszym gemie każdego seta i w trakcie tie-breaka gra musi być kontynuowana, a zawodnicy zmieniają strony bez odpoczynku. Niczego nieświadoma Świątek wzięła łyk napoju, gdy sędzia zwrócił jej uwagę, kwitując całe zamieszanie uśmiechem. Polka zorientowała się, co się dzieje i błyskawicznie wróciła na kort, gdzie czekała już Riske.
- To było niezgodne z przepisami. Faktycznie zagapiłam się i usiadłam, kiedy nie powinnam. Na szczęście sędzia mi wybaczył. Wiedział, że nie robię tego celowo - podsumowała Świątek.
20-letnia Świątek jest triumfatorką Roland Garros z 2020 roku i najwyżej rozstawioną zawodniczką w obecnej edycji. W sezonie 2022 wygrała już pięć turniejów. Kolejno w Dausze, Indian Wells, Miami, Stuttgarcie oraz Rzymie.
Autor: kz/po / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama