Roland Garros 2022: Angelique Kerber - Magdalena Fręch: Wynik meczu i relacja - tenis

Po fenomenalnej niespodziance autorstwa Magdy Linette, która w niedzielę wyeliminowała szóstą w rankingu WTA Ons Jabeur, a także planowanym poniedziałkowym zwycięstwie Igi Świątek z Łesią Curenko przyszedł czas w paryskiej stawce na trzecią z Polek. Tę, która stanęła naprzeciw najbardziej utytułowanej rywalki.

Osiągnięć obu zawodniczek nijak nie można porównywać. Podczas gdy dla łodzianki największymi sukcesami w karierze były drugie rundy w Wimbledonie (2021) oraz w stolicy Francji (2018), Niemka może pochwalić się aż 14 wygranymi turniejami rangi WTA. W tym aż trzema tytułami wielkoszlemowymi: Australian Open, Wimbledonem oraz US Open (w latach 2016 i 2018). Poniedziałkowy pojedynek udowodniał jednak, że statystyki i osiągnięcia nie grają.

Urodzona w 1997 roku tenisistka Górnika Bytom kompletnie nie przestraszyła się słynniejszej i o wiele bardziej ogranej przeciwniczki.

W momentami sensacyjnym secie pierwszym, wygranym 6:2, co i rusz zmuszała Kerber do błędów. Dość powiedzieć, że przełamała ją wówczas aż czterokrotnie, swoje podanie tracąc tylko raz. Słowem - rewelacja.

Rewelacja, która napotkała gorsze chwile. W drugim secie, przegranym 3:6, Polka paradoksalnie wielokrotnie mogła przechylić szalę na swoją stronę, czegoś jednak brakowało. W trzecim - niestety także.

W decydującą rozgrywkę nasza zawodniczka weszła świetnie, wygrywając dwa otwierające gemy. Ta przewaga, także mentalna, miała jej pozwolić dobrnąć do końca pomimo usilnych prób rywalki. Po drodze o mały włos skradłaby nawet Niemce jedno przełamanie po piekielnie długim gemie.

Wtedy jednak Kerber włączyła kolejny bieg, przy stanie 4:5 obroniła dwa meczbole Polki, by po chwili wygrać dwa kolejne gemy i w dziesiątym walczyć o kluczowe przełamanie. Niestety skutecznie.

Fręch, choć momentami prezentowała poziom wręcz z fazy medalowej Wielkiego Szlema, po ponad dwuipółgodzinnym boju nie przeszła w Paryżu pierwszej rundy. Wrażenie mimo to pozostawiła po sobie co najmniej znakomite.

Kerber skupi się z kolei na kolejnym wyzwaniu, którym będzie 19-letnia Francuzka, 215. w rankingu Elsa Jacquemot.

Angelique Kerber – Magdalena Fręch 2:6, 6:3, 7:5.

Autor: mb / Źródło: eurosport.pl