Najpierw Rublow uderzył piłką z wielkim impetem w znajdującą się obok kortu lodówkę. Mało brakowało, a ta trafiłaby w głowę kortowego, który akurat próbował wyrównać nawierzchnię.

Na tym nie koniec. Zachowanie zawodnika nie spodobało się publiczności, pojawiły się gwizdy. Poirytowany Rublow ze złości cisnął jeszcze w ziemię butelką z napojem, co spotkało się z jeszcze bardziej negatywnym odbiorem kibiców.

Gra dalej

Później Rosjanin uspokoił się i złapał rytm, dzięki czemu dwukrotnie w drugiej i trzeciej partii przełamał Koreańczyka, a sety kończyły się jego wygraną 6:3, 6:2.

Natomiast w decydującym secie Rublow przełamał rywala na 6:4, wykorzystując drugą piłkę meczową.

Kolejnym przeciwnikiem 7. w światowym rankingu tenisisty będzie Argentyńczyk Federico Delbonis, który pokonał Francuza Adriana Mannarino.