Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Roland Garros 2020: przed Świątek nie tylko sława i pieniądze - tenis

Emil Riisberg

11/10/2020, 19:25 GMT+2

- Musimy się uzbroić w cierpliwość. Kariera Igi dopiero się zaczęła - powiedziała była tenisistka Joanna Sakowicz-Kostecka. Wraz z Mirosławem Żukowskim z "Rzeczpospolitej" była gościem programu "Fakty po Faktach" w TVN24. Tenisowi eksperci zastanawiali się nad przyszłością Igi Świątek, która w sobotę została pierwszą polską triumfatorką wielkoszlemowego Rolanda Garrosa.

Iga Świątek

Foto: Eurosport

- Sukces Igi to jak zimowe wejście na K2. I to w ciągu jednej doby. O tym sukcesie i stylu, w jaki został osiągnięty mówi cały świat, na którym tenis uprawia ponad 80 milionów ludzi - powiedziała Sakowicz-Kostecka. Zwróciła jednak uwagę na to, że kibice będą się teraz musieli uzbroić w cierpliwość, bo ów sukces przydarzył się polskiej tenisistce na samym początku kariery. Przed 19-letnią tenisistką jest jeszcze bardzo długa droga.

15 lat na realizację celu

- To nie będzie tak, że Iga będzie teraz wygrywać każdy turniej - przestrzega była zawodniczka. - Tenis jest takim sportem, w którym w normalnych okolicznościach rywalizuje się prawie co tydzień, a do turnieju przystępują 32 zawodniczki. Wygrywa tylko jedna. Porażki będą się przytrafiać. Mogą się nawet przytrafiać seriami. Jako kibice musimy być na to przygotowani i wyczuleni. Na tym również polega sport.
- Iga sama zapowiedziała po wygranym juniorskim Wimbledonie, że na wygranie wszystkich turniejów wielkoszlemowych daje sobie 15 lat - przypomniała komentatorka tenisa w Eurosporcie. - To jest szmat czasu, jeśli chodzi o karierę sportową. Musimy się uzbroić w cierpliwość. Kariera Igi dopiero się zaczęła, a ona sama ma dopiero 19 lat.

Trudny moment w życiu Świątek

- Jestem absolutnie przekonany, że Iga jest gotowa na spokojny marsz w górę - powiedział szef działu sportowego "Rzeczpospolitej" Mirosław Żukowski. Zwrócił jednak uwagę to, w jak ważnym okresie życia znajduje się obecnie zwyciężczyni turnieju French Open.
- Dojrzewanie w życiu to jest bardzo trudny moment. Dojrzewanie publiczne, jakie będzie teraz musiała przeżyć Iga, to są wręcz Himalaje - zwrócił uwagę Żukowski. Zauważył również, że bardzo wiele będzie zależało od ludzi z jej najbliższego otoczenia, którzy muszą ją nie tylko wspierać, ale również chronić.
- Teraz nadchodzi trudny moment dla Igi i jej trenera Piotra Sierzputowskiego, który powiedział ważną rzecz: ten turniej to pułapka - przypomniał. - Przyjdą pieniądze, przyjdą wścibskie media, tabloidy, media społecznościowe, które tylko czekają na okazję do zrobienia komuś przykrości. Wielu sportowców tego doświadczyło. Teraz trzeba będzie mieć grubą skórę i umieć się od tego odciąć. To będzie najważniejsze zadanie.
Autor: macz/TG / Źródło: eurosport.pl, TVN24
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama