Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Roland Garros 2020. Iga Świątek zdenerwowana w półfinale debla - French Open - Tenis

Emil Riisberg

09/10/2020, 16:47 GMT+2

Piątkowy półfinał debla wielkoszlemowego turnieju French Open był zupełnie inny w wykonaniu Igi Świątek, niż wszystkie dotychczasowe mecze w Paryżu. Po raz pierwszy kibice mogli zobaczyć młodą Polkę, która mocno denerwuje się na korcie, a swoją frustrację wyładowuje w gwałtowny sposób.

Foto: Eurosport

Świątek i jej partnerka z debla Nicole Melicher odpadły w półfinale Roland Garros, przegrywając z rozstawionymi z "14" Chilijką Aleksą Guarachi i Desirae Krawczyk z USA 6:7 (5-7), 6:1, 4:6.
Mecz był niezwykle emocjonujący i obfitujący w nieoczekiwane zmiany sytuacji.

Rakieta poleciała w siatkę

Bardzo duży wpływ na końcowy wynik miały wydarzenia z pierwszego seta. Polka i Amerykanka zaczęły go bardzo dobrze, raz za razem przełamywały rywalki i prowadziły już 5:2. Niestety, mimo trzech piłek setowych nie udało im się wygrać otwierającej partii.
W miarę jak Świątek i Melichar nie wychodziły kolejne zagrania, pojawiały się też niepotrzebne nerwy. Tak naprawdę po raz pierwszy w tym turnieju, w którym ani w deblu, ani w singlu Polka nie miała do tej pory żadnych problemów. Co więcej, nie oddała nawet seta! Grała pewnie i spokojnie. W pełni kontrolowała wydarzenia na korcie. Nie miała powodów, by się stresować.
W piątek w dwunastym gemie pierwszej partii emocje sięgnęły zenitu. Po kolejnej zepsutej piłce rozzłoszczona na siebie Świątek cisnęła rakietą w siatkę. Zrobiła to bardzo mocno. Na jej twarzy rysował się gniew. Starsza i bardziej doświadczona Melichar starała się uspokoić 19-letnią koleżankę.

Dyskusje z sędzią

Przegrany tie-break i zmarnowana szansa zadziałały na Świątek i Melichar mobilizująco. W drugiej partii od stanu 1:1 nie oddały rywalkom już żadnego gema. W trzecim secie gra się wyrównała i emocje ponownie były ogromne. W drugiej połowie tej partii Polka i Amerykanka miały dwukrotnie poważne zastrzeżenia do decyzji sędziego. W jednej z nich arbiter uznał, że Świątek zagrała piłkę ręką, a ona twierdziła, że uczyniła to rakietą. Wymiana zdań była bardzo nerwowa, ale nic nie dała.
Poirytowana 19-latka z Raszyna po dziewiątym gemie rzuciła rakietą o kort. W następnej odsłonie rywalizacji serwowała, ale to rywalki okazały się lepsze i wygrały całe spotkanie. Mecz trwał dwie godziny i 31 minut.
Finał singla Iga Świątek - Sofia Kenin w sobotę o godzinie 15. Transmisję przeprowadzą Eurosport 1, TVN, Eurosport Player oraz Player.pl. Relacja na żywo w Eurosport.pl.
Wynik półfinału gry podwójnej kobiet w turnieju French Open:
Alexa Guarachi, Desirae Krawczyk (Chile, USA, 14) - Iga Świątek, Nicole Melichar (Polska, USA) 7:6 (7-5), 1:6, 6:4
Autor: dasz / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama