Roland Garros 2019. Pięć najlepszych zagrań siódmego dnia turnieju

📝Emil Riisberg

02/06/2019, 11:05 GMT+2

Kolejny dzień rywalizacji na paryskich kortach imienia Rolanda Garrosa dostarczył następnych efektownych wymian. Już drugi raz w trwającej edycji autorem zagrania dnia został Francuz Antoine Hoang.

Foto: Eurosport

Dla polskich kibiców wydarzeniem soboty był mecz Igi Świątek z Monicą Puig. Młoda Polka, mimo początkowych problemów, dała kolejne powody do radości i pierwszy raz zameldowała się w 1/8 finału turnieju wielkoszlemowego.

Gratką dla postronnych obserwatorów były widowiskowe wymiany z innych kortów. Oto pięć najładniejszych zagrań soboty.

Tenis

Dwa półfinały w odstępie godziny. Świetny dzień polskich deblistów

4 godziny temu

5. Fabio Fognini - Roberto Bautista-Agut

Jak bronić breakpointów, to właśnie w takim stylu. Bautista-Agut był w defensywie, a jego rywal czyhał już przy siatce na skończenie akcji. Hiszpan wykazał się jednak wielką przytomnością umysłu i Fogniniego przelobował. Włoch nie miał czego zbierać.

Cały mecz, w stosunku 3:1, wygrał faworyzowany Fognini.

4. Jan-Lennard Struff - Borna Corić

W tej akcji było wszytko - szczęśliwe zagranie po taśmie, wolejowa wymiana przy siatce, smecz tyłem do placu gry, aż w końcu świetne minięcie z głębi kortu. Po wszystkim cieszył się Corić.

Efektowna gra na niewiele się Chorwatowi zdała. W turnieju został Struff, na którego stawiało niewielu.

3. Novak Djoković - Salvatore Caruso

Djoković nie zwykł przegrywać takich wymian. Utytułowany Serb zagrał precyzyjny - tak by się wydawało - skrót i chyba był już pewny zdobycia punktu. Włoch jednak zdążył, a co więcej kierunkiem odegrania zupełnie faworyta zaskoczył. Djoković z uznaniem bił brawo.

Akcja bardzo efektowna, ale dająca tylko jeden punkt. W całym meczu Djoković był bezapelacyjnie lepszy.

2. Jan-Lennard Struff - Borna Corić

Rewanż Niemca na Chorwacie za akcję ze wcześniejszej fazy meczu. Corić robił w obronie, co mógł. Ostatnie odbicie zaliczył nawet posyłając piłkę obok słupka przytrzymującego siatkę, ale Struff był czujny. Po punkt sięgnął minięciem z bekhendu.

1. Antoine Hoang - Gael Monfils

Genialna kombinacja uderzeń Hoanga. Skrót, lob i uderzenie kończące wolejem. Monfils długo się bronił i robił to bardzo efektownie. Próbował nawet mijać uderzeniem między nogami, ale rywal nie dal się oszukać.

Hoang miał już na koncie najlepsze zagranie czwartku, teraz dorzucił do tego akcję dnia w sobotę. Na więcej nie będzie miał szans, bo mecz wygrał Monfils.

Autor: pqv / Źródło: eurosport.pl

WTA Stuttgart