Rafael Nadal może zostać pozwany. Lisandro Borges domaga się 10 mln dolarów - Tenis

📝Emil Riisberg

04/08/2022, 11:02 GMT+2

Rafael Nadal może spodziewać się pozwu o 10 milionów dolarów. Tyle domagać się od niego będzie biznesmen Lisandro Borges, który planuje skierować sprawę do sądu. Spór dotyczy serii meczów pokazowych w Ameryce Południowej, do której nie doszło. Obóz hiszpańskiego tenisisty miał zerwać umowę, za co Argentyńczyk oczekuje odszkodowania.

Foto: Eurosport

W rozmowie z dziennikiem "Ole" Borges stwierdził, że to obóz Nadala namówił go do zorganizowania imprez pokazowych. W ramach trasy triumfator 22 turniejów wielkoszlemowych miał zagrać w Meksyku, Argentynie i Ekwadorze.

Wizyta w sądzie jedynym wyjściem

Za zerwanie umowy biznesmen obwinia agenta hiszpańskiego tenisisty, Carlosa Costę. Ten, na swoją rękę, zaaranżował pojawienie się Rafy w Chile, łamiąc tym samym warunki uzgodnionego wcześniej kontraktu.

Tenis

Świątek zaskoczyła filmową gwiazdę. "Piękne pytanie"

16 minut temu

- Costa myśli, że może robić, co chce, ponieważ stoi za nim Nadal – powiedział Borges argentyńskim mediom. – Nadal dwukrotnie podpisał umowę. Pozwiemy go o 10 mln dolarów – dodał, wciąż nie mogąc pogodzić się z odwołaniem imprez.

Argentyńczyk jest zdania, że Rafa jest najlepszym tenisistą w historii, ale "jego menedżer to łajdak".

Z kolei w programie informacyjnym "Todos Noticias" przyznał, że "nie ma innego wyjścia, jak iść do sądu".