Puchar Lavera. Europa pokonała Resztę Świata. Kluczowa wygrana Zvereva

Tak wyrównanego przebiegu Puchar Lavera jeszcze nie miał. W dwóch poprzednich edycjach Europa bez większych problemów pokonywała Resztę Świata. Teraz to tenisiści ze Starego Kontynentu stanęli pod ścianą, bo rywale zaprezentowali się nadspodziewanie dobrze.

Przed dwoma ostatnimi meczami przegrywali 7:11 (gra się do 13 zdobytych punktów). W trzecim dniu rywalizacji każdy mecz był punktowany za trzy punkty, więc dwa zwycięstwa dawały Europie wygraną rzutem na taśmę.

Najpierw zadanie perfekcyjnie wykonał Roger Federer. Szwajcar przez rodzimą publicznością w Genewie pokonał Johna Isnera i zmniejszył stratę do jednego punktu (10:11).

Decydował ostatni pojedynek. Zagrali w nim Niemiec Alexander Zverev i Milos Raonic z Kanady. Mecz miał niesamowitą otoczkę. Na trybunach 18 tysięcy widzów, a na ławce rezerwowych sławni koledzy dopingujący obu zawodników. Po stronie Europy kciuki za niemieckiego tenisistę trzymali m.in. Federer i Rafael Nadal. Szwajcar wraz z Hiszpanem bardzo emocjonalnie reagowali na każde zagranie, a w przerwach dawali Zverevowi cenne podpowiedzi. Na ławce Reszty Świata szalał Australijczyk Nick Kyrgios.

Niemiec, który często zawodzi w kluczowych momentach, teraz utrzymał nerwy na wodzy. Po dramatycznym pojedynku zwyciężył 6:4, 3:6, 10:4. Puchar Lavera po raz trzeci z rzędu zdobyła Europa.

Po ostatniej piłce Zverev położył się na korcie, a Nadal, Federer i pozostali koledzy rzucili się na niego z radości. Po chwili tańczyli przed publicznością. To były piękne obrazki.

- W takim turnieju chcę grać co roku. Przy takiej publiczności jak dziś jeszcze nie rywalizowałem. Koledzy również bardzo pomogli mi w zwycięstwie - mówił wyraźnie wzruszony Zverev.

Alexander Zverev – Milos Raonic 6:4, 3:6,

Roger Federer – John Isner 6:4, 7:6

Dominic Thiem – Taylor Fritz 5:7, 7:6 (3), 5:10

Roger Federer/Stefanos Tsitsipas – John Isner/Jack Sock 7:5, 4:6, 8:10

Wynik końcowy (Europa – Reszta Świata): 13:11

Autor: Kaszaj / Źródło: Eurosport