Piotr Sierzputowski, trener Igi Świątek, o Roland Garros 2020 w TVN24 - French Open

📝Emil Riisberg

07/10/2020, 08:22 GMT+2

- Iga absolutnie nie jest zmęczona. Występy w Wielkim Szlemie wiążą się z dużą presją i obciążeniem, a dopiero wczoraj powiedziała mi, że czuje jedną nogę - mówił na antenie TVN24 trener Igi Świątek Piotr Sierzputowski. 19-letnia polska tenisistka robi furorę we French Open. We wtorek awansowała do półfinału turnieju.

Foto: Eurosport

Transmisje z Roland Garros 2020 codziennie na antenach Eurosportu i w Eurosport Playerze.

Świątek (54. WTA) pisze kapitalną historię polskiego tenisa. W Paryżu wręcz zachwyca i nie inaczej było w starciu z Martiną Trevisan (159. WTA), które dało jej awans do najlepszej czwórki imprezy.

Roland-Garros

Jozef Kovalik - Holger Rune - Roland-Garros Highlights

00:03:15

14 minut temu

- Dla Martiny nie był to czwarty czy piąty mecz, bo zagrała też wcześniej trzy spotkania w eliminacjach. Była zmęczona i naszym założeniem było, żeby jak najwięcej biegała. Iga zrealizowała to świetnie. Nie grając najlepszego tenisa, pewnie awansowała, wiec jestem bardzo zadowolony - mówił w programie "Wstajesz i wiesz" na antenie TVN24 Sierzputowski.

O następnej rywalce, Nadii Podoroskiej (131. WTA), szkoleniowiec nie chciał na razie mówić zbyt wiele. Przyznał, że jest to dość anonimowa zawodniczka, a oglądanie wszystkich jej meczów dopiero przed nim. Z pełną stanowczością stwierdził jednak, że "wszystko zależy od Igi". Jego zdaniem, jeśli 19-latka zagra "swój tenis", to pewnie awansuje do finału French Open.

Szybsza realizacja marzeń

Półfinał dopiero w czwartek, ale nie oznacza to, że w środę Świątek ma wolne. Tego dnia czeka ją starcie w ćwierćfinale turnieju deblowego. A to kolejne obciążenie.

- Zgadza się. Troszkę nie zakładaliśmy, że Iga dojdzie do półfinału. Uważam, że granie debla jest idealne do rozwijania umiejętności. Mam nadzieję, że się wyśpi, bo wczoraj skończyliśmy późno, a wygrywanie wiąże się z wieloma obowiązkami medialnymi, przez które późno wróciliśmy do hotelu - mówił szkoleniowiec tenisistki.

- Na pewno ta realizacja marzeń przychodzi szybciej niż się spodziewaliśmy. Iga samą grą nas nie zaskakuje, bo widzimy to na treningach. Musimy pamiętać, że to tylko jeden turniej, a w trakcie kariery przeżyje jeszcze niejedną porażkę - kontynuował Sierzputowski.

Co budujące, szkoleniowiec zaznaczył, że kolejne mecze zupełnie nie wpływają na formę fizyczną Świątek. Jak wynika z jego słów, tenisistka zupełnie nie odczuwa zmęczenia.

- Iga absolutnie nie jest zmęczona. Występy w Wielkim Szlemie wiążą się z dużą presją i obciążeniem, a dopiero wczoraj powiedziała mi, że 'czuje' jedną nogę. Mamy świetnego fizjoterapeutę, więc Iga na kort wychodzi wyluzowana i świeża - powiedział.

Sierzputowski podkreślił kilkukrotnie, że sukces Świątek to również kwestia jej kapitalnego przygotowania mentalnego.

Zdradził też nieco kulisów międzymeczowych. - Iga dużo czyta, słucha muzyki. Nie może sobie pozwolić na utratę energii - powiedział.

Autor: pqv / Źródło: eurosport.pl

Roland-Garros