Był z kibicami wspierającymi Rosję. Ojciec Djokovicia nie obejrzy meczu syna z trybun
Djoković awansował do półfinału Australian Open
Video: Eurosport Djoković awansował do półfinału Australian OpenDjoković awansował do półfinału Australian Openzobacz więcej wideo »Rozmowa na korcie z Djokoviciem po awansie do półfinału...
Video: Eurosport Rozmowa na korcie z Djokoviciem po awansie do półfinału...Rozmowa na korcie z Djokoviciem po awansie do półfinału Australian Openzobacz więcej wideo »Skrót meczu Rublow - Djoković w ćwierćfinale Australian Open
Video: Eurosport Skrót meczu Rublow - Djoković w ćwierćfinale Australian OpenSkrót meczu Rublow - Djoković w ćwierćfinale Australian Openzobacz więcej wideo »Djoković podziękował za reakcję kibica podczas meczu 2. rundy...
Video: Eurosport Djoković podziękował za reakcję kibica podczas meczu 2....Zobacz moment, w którym jeden z kibiców kazał zamknąć się komuś przeszkadzającemu Novakowi Djokoviciowi. Serb podziękował fanowi. Australian Open na żywo w Eurosporcie i Eurosporcie Extra w Playerze.zobacz więcej wideo »Skrót meczu Djoković - De Minaur w 4. rundzie Australian Open
Video: Eurosport Skrót meczu Djoković - De Minaur w 4. rundzie Australian OpenZobacz skrót meczu Novak Djoković - Alex de Minaur w 4. rundzie Australian Open. Cały turniej na żywo w Eurosporcie i Eurosporcie Extra w Playerze. zobacz więcej wideo »
Serbski tenisista Novak Djoković będzie musiał sobie radzić bez wsparcia ojca w półfinałowym meczu Australian Open z Tommym Paulem. Podczas poprzedniego meczu faworyta turnieju Srdjan Djoković przebywał wśród prorosyjskich kibiców, którzy popierali inwazję Rosji na Ukrainę.
Australian Open na żywo w Eurosporcie i w Eurosporcie Extra w Playerze
Do zdarzenia doszło w ćwierćfinałowym spotkaniu Novaka Djokovicia z Andriejem Rublowem. Na trybunach oraz w pobliżu kortów pojawili się widzowie otwarcie demonstrujący poparcie dla Rosji. Nie brakowało wśród nich mężczyzny w koszulce z literą "Z", która jest symbolem rosyjskiej inwazji. Niektórzy mieli również rosyjskie flagi, w tym z podobizną Władimira Putina.
Jak poinformowały australijskie media, wśród nich miał być ojciec Djokovicia, Srdjan. Co więcej, na jednym z serwisów internetowych pojawił się film, na którym pozuje z nimi do zdjęć. Na dodatek według australijskiego dziennika "The Age" miał wyrażać swoje wsparcie dla demonstrujących, mówiąc "niech żyją Rosjanie".
Będzie oglądał w domu
W końcu do sprawy, choć oszczędnie, odniósł się Srdja Djoković.
"Jestem tu tylko po to, by wspierać mojego syna. Nie miałem intencji, by w mediach pojawiły się takie tytuły, nie chciałem zamieszania" – napisał w oświadczeniu przesłanym m.in. do organizatorów turnieju.
"Więc dziś nic nie zakłóci półfinałowego meczu mojego syna i innego zawodnika, postanowiłem oglądać spotkanie z domu" – podkreślił.
Głos w sprawie zabrał m.in. premier Australii Anthony Albanese, który raz jeszcze podkreślił, że jego kraj wspiera Ukrainę w jej walce z najeźdźcami z Rosji.
Po wydarzeniach z ćwierćfinału policja zatrzymała cztery osoby, a organizatorzy zapewnili, że dalej będą współpracować z organami ścigania, by zapewnić bezpieczeństwo i zidentyfikować pozostałych kibiców, którzy przekroczyli granicę.
Novak Djoković, który o godzinie 9.30 rozpocznie swój półfinałowy mecz z Amerykaninem Tommym Paulem, odmówił komentarza.
Też wywołał kontrowersje
Organizatorzy Australian Open, wzorem innych federacji sportowych, wprowadzili zakaz prezentowania przez tenisistów, ich sztaby i kibiców symboli narodowych Rosji i Białorusi. Mimo to podczas trwającego od 16 stycznia turnieju doszło do kilku incydentów z udziałem kibiców ignorujących zakaz, a wspomniana sytuacja z ojcem Djokovicia odbiła się najszerszym echem.
W piątek w pierwszym półfinale odpadł Rosjanin Karen Chaczanow, który przegrał z Grekiem Stefanosem Tsitsipasem 6:7 (2), 4:6, 7:6 (6), 3:6. Wcześniej Chaczanow również został oskarżony o prowokację, gdy w pozdrowieniach napisanych na kamerze wyraził poparcie dla autonomii Republiki Górskiego Karabachu. Tenisowa federacja Azerbejdżanu złożyła skargę.
Mecz Novak Djoković - Tommy Paul od godziny 9.30. Transmisja w Eurosporcie 1 i Eurosporcie Extra w Playerze.