Australian Open 2022 od 17 stycznia na żywo w Eurosporcie i Playerze

34-letni tenisista na ostateczną decyzję oczekiwał od soboty w areszcie imigracyjnym w Melbourne.

Wiza cofnięta dwa razy

W piątek minister ds. imigracji Australii Alex Hawke poinformował, że rząd po raz drugi cofnął wizę Serba. - Obecność w Australii Djokovicia, który nie jest zaszczepiony przeciwko COVID-19, może wywołać nastroje antyszczepionkowe - oświadczył Hawke po ponownym przesłuchaniu Serba przez służby imigracyjne i zasugerował, że Djoković powinien zostać wydalony z Australii.

Tę decyzję natychmiast zaskarżyli prawnicy tenisisty. Trzyosobowy skład sądu federalnego przez całą niedzielę najpierw wysłuchiwał argumentów obu stron, a następnie analizował możliwe decyzje.

Ostatecznie uznał, że jego rola sprowadza się wyłącznie do skontrolowania procedur, według których postępowała strona rządowa. Odwołanie Djokovicia zostało jednogłośnie odrzucone, a tym samym decyzja o deportacji dziewięciokrotnego triumfatora Australian Open podtrzymana.

Musi on niezwłocznie opuścić Australię.

Koniec sagi

Mający na koncie dziewięć triumfów w rozgrywanej w Melbourne imprezie zawodnik z Belgradu we wtorek 5 stycznia poinformował, że otrzymał zwolnienie lekarskie z obowiązkowego szczepienia przeciwko COVID-19 i rusza w podróż do Australii. Służby graniczne cofnęły jednak jego wizę i prosto z lotniska został zabrany do hotelu, gdzie są zakwaterowane także osoby ubiegające się tam o azyl.

W poniedziałek 10 stycznia sąd w Melbourne nakazał natychmiastowe wypuszczenie słynnego tenisisty. Jego prawnicy we wniosku złożonym w sobotę argumentowali, że został on zwolniony z obowiązku szczepienia ze względu na pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa, który uzyskał 16 grudnia.

Podjęta w niedzielę przez sąd federalny decyzja kończy trwające dziesięć dni zamieszanie wokół pobytu niezaszczepionego serbskiego tenisisty w Australii.

AFERA Z DJOKOVICIEM DZIEŃ PO DNIU