Nieodpowiedzialny Djoković krytykowany przez świat tenisa. "Przepis na rozprzestrzenianie się wirusa"

linkCorić to drugi po Grigorze Dimitrowie tenisista biorący udział w pokazowym turnieju Adria Tour, u którego wykryto koronawirusa. Obaj panowie zmierzyli się w sobotnim spotkaniu rozegranym w Zadarze. Górą był Corić, wygrywając 4:1, 4:1. Bułgar nie wyszedł później na kort, ale Chorwat w sesji wieczornej rywalizował jeszcze z Novakiem Djokoviciem, który zwyciężył 4:1, 4:3(1). Następnie obaj zawodnicy zaapelowali do osób, z którymi mieli kontakt, o przebadanie się i podjęcie odpowiednich środków ostrożności.

Pokazowy turniej przeprowadzony był bez poszanowania zasad, jakie powinny obowiązywać w trakcie pandemii COVID-19. Tenisiści spotykali się z kibicami w Zadarze, gdzie grali w koszykówkę i piłkę nożną. W ciągu zawodów nie stosowali się do reguł dystansu społecznego, robili sobie wspólne zdjęcia. Jakby tego było mało, na trybunach, podobnie jak w Belgradzie, znalazło się wielu fanów.

Mimo spadającej na Djokovicia krytyki lider światowego rankingu ATP podkreślał, że zastosowano się do wszystkich obowiązujących w poszczególnych krajach wytycznych dotyczących bezpieczeństwa. Wielokrotnie zaznaczał, że bałkański turniej ma charakter charytatywny, stąd imprezy okolicznościowe towarzyszące wydarzeniom na korcie.

Negatywnie o turnieju organizowanym przez Djokovicia opowiedział się za pośrednictwem Twittera 40. w światowym rankingu Nick Kyrgios. Australijczyk odpowiedział na wpis Coricia, życząc mu szybkiego powrotu do zdrowia. Jednocześnie napisał: "Bezmyślna decyzja o szybkim powrocie tenisa. Tak się dzieje, jeśli lekceważysz wszystkie wcześniej ustalone zasady. TO NIE JEST ŻART".

Na tym nie koniec. Głos zabrał również Andy Murray, trzykrotny triumfator turniejów wielkoszlemowych.

- Organizowanie imprez masowych, na których pojawiają się ludzie z całego świata, to przepis na rozprzestrzenianie się wirusa To lekcja dla nas wszystkich - jeśli jeszcze takowej nie dostaliśmy - by traktować to poważnie i zachować jak największe środki bezpieczeństwa - podkreślił.

- Nie sądzę, że powinieneś robić imprezę dla zawodników, na której wszyscy się bawią i tańczą. Powinien wziąć na siebie większą odpowiedzialność za swój turniej i to, co się wydarzyło – to z kolei słowa innego brytyjskiego tenisisty Daniela Evansa, który nawiązał do zabawy w klubie po zawodach w Belgradzie.

Oprócz dwóch wcześniej wspomnianych zawodników zakażony koronawirusem jest trener przygotowania fizycznego Djokovicia, Marko Paniki. Takie informacje podały serbskie media.

W zaistniałej sytuacji nie wiadomo, co z kolejnymi imprezami z cyklu Adria Tour. Zaplanowany na 27-28 czerwca turniej w Czarnogórze został odwołany. Wciąż nie wiadomo, co będzie z kończącymi cykl zawodami w Bośni i Hercegowinie.

Autor: fira/po / Źródło: Eurosport.pl, BBC Sport