Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Nick Kyrgios i Boris Becker starli się w sprawie wybryku Alexandra Zvereva

Emil Riisberg

30/06/2020, 15:20 GMT+2

Ostra wymiana zdań pomiędzy Borisem Beckerem a Nickiem Kyrgiosem. Tłem konfliktu obu panów są wydarzenia sprzed kilku dni, "samolubne" zdaniem australijskiego zawodnika zachowanie innego tenisisty - Alexandra Zvereva, który nie dotrzymał obiecanego słowa w kwestii izolacji.

Foto: Eurosport

Kilka tygodni temu Zverev brał udział w pokazowych turniejach na Bałkanach, po których zakażenie koronawirusem wykryto u wielu zawodników i ich bliskich. Choć wynik testu Niemca był akurat negatywny, zapewnił, że podda się izolacji. Okazało się, że niedługo potem bawił się ze znajomymi.
Kyrgios, który wcześniej torpedował pomysł przeprowadzenia imprez na Bałkanach, nie wytrzymał.
"Jak bardzo możesz być samolubny?" - pytał Zvereva w mediach społecznościowych.
Beckerowi się to nie spodobało.
Wojenka rozgorzała we wtorek nad ranem, polem walki był Twitter, na którym eksperci, a często też sportowcy wyrażają swoje opinie.

"Czy jesteś od nas lepszy?"

"Nie lubię żadnych szczurów. Każdy, kto »jedzie« po swoim koledze sportowcu, nie będzie moim przyjacielem. Spójrz w lustro i zastanów się, czy jesteś od nas lepszy" - napisał Becker, odnosząc się niejako do wcześniejszych wybryków Kyrgiosa nazywanego w środowisku "złym chłopcem".



"Na miłość boską, Boris. Z nikim nie zamierzam rywalizować, nie zamierzam poświęcać kogoś w imię własnego dobra. To globalna pandemia i jeśli ktoś zachowuje się tak idiotycznie jak Alex, robiąc to, co zrobił on, będę go piętnować. Proste" - odpowiedział Kyrgios.
Co na to Becker?
"Wszyscy borykamy się z pandemią. Jest straszna, zabiła zbyt wielu ludzi. Powinniśmy chronić nasze rodziny, ukochanych i trzymać się wytycznych, ale nie zmienia to faktu, że nie lubię szczurów" - odpisał.
"Szczury? Za pociąganie kogoś do odpowiedzialności? Dziwnie na to patrzysz, mistrzu. Ja martwię się tylko o ludzi. W momencie gdy moja rodzina i wiele innych na całym świecie postępuje odpowiednio" - zareagował Kyrgios.
A w kolejnym tweecie nazwał Beckera "pączkiem", co w mowie potocznej oznacza osobę działającą bezmyślnie. "Boris Becker jest większym pączkiem, niż sądziłem" - napisał dokładnie.

Powinni to załatwić między sobą?

Becker został zasypany przez internautów oskarżeniami, że broni swojego rodaka. Odpowiedział, że tak nie jest. Dodał, że nie podoba mu się to, że Kyrgios nie wyjaśnił ze Zverevem sprawy osobiście. Przypomniał, że takie są niepisane zasady panujące w świecie tenisa.

Starając się zakończyć dyskusję - o Zverevie, pandemii, pączkach i szczurach - nawiązał do sportu.
Jak przyznał, "chciałby zobaczyć, jak Kyrgios wykorzystuje swój potencjał i wygrywa turniej wielkiego szlema". Australijczyk takiego sukcesu na koncie jeszcze nie ma. "Dorośnij chłopie i zrób to" - zachęcił Becker.
Autor: TG/łup / Źródło: eurosport.pl, Reuters
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama