Magdalena Fręch nie zagra z Igą Świątek

Polscy kibice uważnie śledzili deszczowe kwalifikacje w Birmingham. Z numerem jeden była w nich bowiem rozstawiona Iga Świątek. W eliminacjach wystartowała również Magdalena Fręch. Polki mogły się spotkać w finałowej, ostatniej rundzie. Do starcia nie dojdzie, bowiem niedzielne spotkanie przegrała Fręch. Trochę na własne życzenie. Zmarnowała dwa meczbole z Bernardą Perą. Przy prowadzeniu 5:4 w decydującym secie i serwisie rywalki nie potrafiła jej dobić. To się zemściło. Po chwili straciła własne podanie, a w kolejnym gemie było już po meczu.

Trudny mecz wygrała za to Świątek. Ona z kolei utrzymała nerwy na wodzy. Musiała odrabiać straty. Przegrała pierwszą partię z Destanee Aiavą, a mecz został przerwany przez deszcz. Po około dwóch godzinach przerwy najlepsza polska tenisistka wróciła z innym nastawieniem. Grała dużo pewniej i zwyciężyła w trzech setach 6:7, 6:3, 6:3.

W finałowej rundzie eliminacji zmierzy się z Perą.

Turniej w Birmingham jest dla 18-latki pierwszym tegorocznym występem na kortach trawiastych. Warszawianka przygotowuje się w Anglii do Wimbledonu, który rozegrany zostanie na przełomie czerwca i lipca w Londynie.

Iga Świątek - Destanee Aiava 6:7 (5), 6:3, 6:3

Magdalena Fręch - Bernarda Pera 5:7, 6:3, 5:7

Autor: Kaszaj / Źródło: eurosport.pl