Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Na co jeszcze stać Magdę Linette? Odważny typ jej dumnego taty

Emil Riisberg

26/01/2023, 19:58 GMT+1

Magda Linette odpadła w półfinale Australian Open 2023. Choć Polka nie zagra w wielkoszlemowym finale w Melbourne, to dumy z jej występu nie kryje ojciec Tomasz. - Pracowała na ten sukces 25 lat - powiedział w rozmowie z Anitą Werner w "Faktach po Faktach" na antenie TVN24.

Foto: Eurosport

W czwartek zakończyła się przygoda Linette w pierwszym turnieju Wielkiego Szlema w 2023 roku. Poznanianka, choć dzielnie walczyła szczególnie w pierwszym secie, przegrała z rozstawioną z numerem piątym Białorusinką Aryną Sabalenką 6:7 (1-7), 2:6.

Tomasz Linette: cieszy mnie to, że widzę satysfakcję na jej twarzy

Mimo porażki kibice mogą być niezwykle zadowoleni z gry Polki w Australii. Nie inaczej wygląda sytuacja w przypadku ojca Linette, który był gościem Anity Werner w "Faktach po Faktach". Co czuł, gdy oglądał córkę w akcji?
- Olbrzymią dumę i szczęście. Cieszy mnie to, że widzę satysfakcję na jej twarzy, że zrealizowała marzenie swojego życia. Pracowała na ten sukces tak naprawdę 25 lat - powiedział Tomasz Linette.
- Magda doskonale pamiętała dwa ostatnie mecze z tą jedną z najmocniejszych rywalek na świecie. Akurat dziś, po raz pierwszy, była w stanie z nią walczyć jak równa z równą, przynajmniej w pierwszym secie. Zadecydowały detale - dodał dumny tata tenisistki.
Na pytanie, co może osiągnąć w niedalekiej przyszłości i jaki element może jej w tym pomóc, odpowiedział krótko. - Magdę stać na czołową piątkę rankingu. Ważne, by umiała wykorzystywać swój upór w dobrym celu - podkreślił ojciec od poniedziałku 22. rakiety świata.

"Linette nie straciła wiary"

Zachwytów z gry Linette nie kryli także pozostali goście programu na antenie TVN24.
- To nie tylko piękny wynik, ale sam mecz był naprawdę dobry. Magda była fantastyczna - oceniła była zawodniczka Magdalena Grzybowska.
- Magda, co nie może dziwić, długo była w cieniu Igi Świątek. Nie tylko jednak nie straciła wiary w sukces, ale w tym roku pokonała w Australii naprawdę świetne rywalki - podkreślił dziennikarz Mirosław Żukowski.
W sobotnim finale Australian Open rywalką pogromczyni Linette, czyli Sabalenki, będzie Kazaszka Jelena Rybakina. Początek starcia o 9.30 czasu polskiego. Transmisja w Eurosporcie 1 i w Eurosporcie Extra w Playerze.
Autor: rozniat/łup / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama