Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Laver Cup 2022: Europa górą po rywalizacji singlistów. W Pucharze Lavera czas na danie główne

Emil Riisberg

23/09/2022, 20:50 GMT+2

Casper Ruud i Stefanos Tsitsipas wygrali mecze podczas pierwszego dnia rywalizacji w tenisowym Pucharze Lavera. Andy Murray po fantastycznym pojedynku uległ 7:5, 3:6, [7-10] Alexowi de Minaurowi. Mimo to Europa prowadzi z reprezentacją Świata 2:1. Ostatnim i najważniejszym akcentem pierwszego dnia imprezy będzie mecz deblistów, w którym wystąpi kończący karierę Roger Federer.

Laver Cup

Foto: Eurosport

Pierwszym reprezentantem Starego Kontynentu, który zakończył swój mecz zwycięstwem, był aktualny wicelider rankingu ATP Norweg Casper Ruud. Nie bez problemów i dopiero w super tie-breaku pokonał on 29-letniego Amerykanina Jacka Socka, niegdyś sklasyfikowanego w pierwszej dziesiątce singlistów, później znacznie lepiej spisującego się w grze podwójnej.
Po norwesko-amerykańskim pojedynku na kort wyszli Grek Stefanos Tsitsipas i Argentyńczyk Diego Schwartzman. W tym spotkaniu nie było żadnych wątpliwości co do wskazania zwycięzcy. Po trwającym zaledwie 77 minut meczu Tsitsipas rozprawił się z Argentyńczykiem 6:2, 6:1.

Deser przed daniem głównym

Trzecim podopiecznym kapitana Bjoerna Borga, który reprezentował Europę w pierwszym dniu rywalizacji w turnieju, był Murray. Rywalem dwukrotnego mistrza olimpijskiego był Australijczyk Alex de Minaur.
I to on od początku narzucił warunki rywalizacji. Przełamał Szkota już w otwierającym mecz gemie, utrzymując później prowadzenie.
35-letni Murray imponował determinacją. Już w trzecim gemie miał szansę na przełamanie powrotne, a przy kolejnym serwisie tenisisty z antypodów Szkot dokręcił śrubę. Najpierw popisał się fenomenalną wymianą, a chwilę później wykorzystał pierwszy z trzech break pointów.
Mecz zrobił się zacięty i wyrównany, a obaj tenisiści raz po raz zachwycali kapitalnymi zagraniami. W czasie, jaki Tsitsipas potrzebował do rozstrzygnięcia całego spotkania, Murray i de Minaur wyjaśniali dopiero sprawę pierwszego seta.
Rozstrzygnął go na swoją korzyść Szkot, po grze pełnej zwrotów akcji i fantastycznych zagrań po obu stronach siatki.

Młodość atutem de Minaura

Drugi set, chociaż przebiegał według bardzo podobnego scenariusza, jaki widzowie podziwiali w pierwszej partii, nieco mocniej dał się jednak we znaki 35-letniemu Murrayowi. Coraz bardziej zmęczony Szkot popełniał więcej błędów, choć większości z nich jego australijski rywal nie był w stanie wykorzystać.
Wystarczyło jednak przełamanie na początku seta, przetrzymanie fantastycznej obrony Szkota kilka chwil później i kolejne przełamanie w gemie 10., by Australijczyk wyrównał stan spotkania i doprowadził do supe tie-breaka.
Potwornie już zmęczony Murray, wspierany z ławki przez zdobywców łącznie 63 tytułów Wielkiego Szlema, dwoił się i troił, wygrywając momentami pozornie przegrane piłki. Jego determinacja wprawiała zgromadzoną w hali O2 w Londynie publiczność w ekstazę.
Na młodszego o 12 lat Australijczyka było to jednak odrobinę za mało. De Minaur wygrał super tie-break 10-7, dając przedstawicielom drużyny świata pierwszy punkt w turnieju.

"Ostatni taniec" Federera

undefined to pożegnanie szwajcarskiego tenisisty, triumfatora 20 imprez Wielkiego Szlema, który przed tygodniem ogłosił zakończenie tenisowej kariery.
Mecz ustali wynik rywalizacji Europa - Świat po pierwszym dniu 5. edycji prestiżowego turnieju. Po meczach singlistów reprezentacja Starego Kontynentu prowadzi 2:1. W drugim dniu imprezy tenisiści będą walczyć o podwójną liczbę punktów.
Transmisja w Eurosporcie i w Eurosporcie Extra w Playerze.
Autor: macz / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama