Kwarty i karty, wystartowało tenisowe show Patricka Mouratoglou

W sobotę miał rozpocząć się Ultimate Tennis Showdown, deszcz jednak storpedował te plany. Impreza, której pomysłodawcą i organizatorem jest wybitny kiedyś tenisista Patrick Mouratoglou, rozpoczęła się w niedzielę. To właśnie na przedmieściach Nicei, w ośrodku tenisowym Francuza, odbył się pierwszy z pięciu mini-turniejów cyklu UTS.

Tenisiści zamiast setów grają… dziesięciominutowe kwarty. Gdy po dziesięciu minutach jest remis - rozgrywane jest dodatkowe podanie, bez klasycznej gry na przewagi. W przypadku, gdy tenisiści wygrają po dwie kwarty - rozgrywana jest decydująca runda. Zakończy się w momencie osiągnięcia przez jednego z zawodników dwóch punktów przewagi.

Kwarty zamiast setów to nie jest jedyne novum. Tenisiści mają również do wykorzystania cztery karty. W trakcie meczu serwują po dwa razy na zmianę, ale mogą skorzystać z karty czterech podań z rzędu. Mogą również zabrać kolejność serwisową rywalowi, lub użyć karty, która daje trzy punkty za jedną wygraną akcję. Ostatnia karta, to wymuszenie na przeciwniku wygrania akcji w trzech odbiciach.

W niedzielę Dustin Brown i Benoit Paire przegrali swoje spotkania. Dziś pierwszą wygraną w UTS zgarnął ten drugi. Brown zaczął spotkanie odważnie i w imponującym stylu wygrał pierwszą kwartę, ale w kolejnych trzech był tylko cieniem Francuza. Paire był lepszy o kilka klas, szczególnie w czwartej kwarcie - wygranej 21:11. Najbardziej wyrównana i najciekawsza była kwarta trzecia. Wtedy niemiecki zawodnik mógł jeszcze marzyć o wygranej, ale Paire w ostatniej minucie kwarty wykorzystał kartę "winner za 3". Ta akcja przesądziła o losie całego spotkania.

Następnie na kort wyszli David Goffin i Matteo Berrettini. Tylko pierwsza kwarta była wyrównana. Gdy do jej końca zostało 28 sekund - na tablicy wyników był remis 12:12. Goffin czekał z serwisem do ostatnich sekund i… zdołał przegrać przez podwójny błąd serwisowy. Druga i trzecia "ćwiartka", to były łatwe wygrane półfinalisty ubiegłorocznego US Open. Czwartą, honorową, kwartę wygrał Goffin.

Po starciu włosko-belgijskim doczekaliśmy się wyrównanego pojedynku. Australijczyk Alexei Popyrin wygrał z Feliciano Lopezem 3:1, ale w każdej kwarcie Hiszpan wygrał co najmniej 11 punktów.

W następny weekend z UTS zobaczymy już Dominica Thiema. W Nicei zastępował go Elliot Benchetrit. Francuz grał w poniedziałek jako pierwszy. Niespodziewanie wygrał z Lucasem Pouillem 3:2.

Lucas Pouille - Elliot Benchetrit 2:3

Dustin Brown - Benoit Paire 1:3

David Goffin - Matteo Berrettini 1:3

Feliciano Lopez - Alexei Popyrin 1:3

1. Matteo Berrettini

2. Alexei Popyrin

3. Stefanos Tsitsipas

4. Feliciano Lopez

5. Elliot Benchetrit

6. Benoit Paire

7. Richard Gasquet

8. Lucas Pouille

9. David Goffin

10. Dustin Brown

Autor: MSk/po / Źródło: Eurosport