Juan Martin del Potro zakończył karierę. Jak się czuje? Jak jego zdrowie?

Del Potro w wieku 21 lat wygrał US Open. To było w 2009 roku. Po wielkoszlemowym sukcesie szybko jego karierę zaczęły torpedować kontuzje.

- Byłem numerem trzy na świecie i nagle złamanie w kolanie. I tak to jest, zostałem z niczym - przyznał w rozmowie z dziennikiem "La Nacion".

Wspomniane złamanie to uraz rzepki, która pękła. Okazuje się, że po latach kolano nadal boli i uniemożliwia mu normalne funkcjonowanie i wykonywanie zwykłych, codziennych czynności.

- W tym momencie mogę tylko chodzić, nie mogę nawet biegać po bieżni. Nie jestem w stanie bez bólu wchodzić po schodach, nawet nie mogę prowadzić przez dłuższy czas samochodu. Muszę wysiadać i prostować nogi - powiedział były tenisista.

Argentyńczyk przeszedł między innymi cztery operacje kolan. Wciąż się leczy.

- Mam nadzieję, że sytuacja się poprawi. Nie chcę przecież znów zagrać w paryskiej hali Bercy czy Australian Open. Chcę po prostu móc chociaż wejść po schodach bez bólu i bez konieczności trzymania się barierki - dodał Del Potro.

Jednocześnie przyznał, że jak na razie nic nie działa u niego w ciele tak jak powinno.

- To trudny proces pod względem psychologicznym. Byłem niedawno w Szwajcarii, aby spotkać się z kolejnym lekarzem i rozpocząć nowe leczenie. Ten medyk był mi polecany przez kilku innych tenisistów. Jak na razie nie widzę jednak żadnego postępu. Za każdym razem, gdy tak się dzieje, to jest dla mnie wielki cios - przyznał.

Mimo mnóstwo urazów Del Potro wygrał 21 turniejów z cyklu ATP oraz z drużyną narodową Puchar Davisa.

Karierę zakończył podczas imprezy przed własną publicznością z Buenos Aires.

Autor: Srogi/twis / Źródło: Eurosport.pl, "La Nacion"