John McEnroe: to byłby żart, gdyby Novak Djoković nie mógł zagrać w US Open 2022 - tenis

Serb, zdeklarowany przeciwnik szczepień, już wcześniej zapowiedział, że nie zamierza przyjąć preparatu przeciw COVID-19 i jest gotów opuścić turnieje, które wymagają okazania certyfikatu. Tak właśnie jest w przypadku US Open, które w poniedziałek wystartuje w Nowym Jorku. Na ten moment Djoković zagrać więc nie może i nic nie wskazuje na to, by miało się to zmienić.

- Nie sądzę, że to sprawiedliwe. Myślę, że to żart - stwierdził we wtorek McEnroe, wstawiając się za Serbem.

- Ja bym się zaszczepił, wjechał do Stanów Zjednoczonych i zagrał, ale on ma bardzo silne przekonania i musimy to uszanować. Jesteśmy w pandemii dwa i pół roku, ludzie wiedzą już o koronawirusie dużo więcej i to, że on nie może tu wjechać, jest dla mnie żartem - dodał.

Z powodu braku szczepienia Djoković został na początku roku deportowany z Australii i ostatecznie nie wziął udziału w tamtejszym turnieju wielkoszlemowym w Melbourne. To z kolei pozwoliło na triumf Rafaelowi Nadalowi, który sięgnął wtedy po 21. triumf w imprezie najważniejszej rangi, wysuwając się na prowadzenie w klasyfikacji wszech czasów. Hiszpan dorzucił później jeszcze wygraną w Roland Garros, Djoković zwyciężył z kolei w Wimbledonie. Z 20 tytułami pozostaje Roger Federer.

McEnroe, zapytany, czy nieobecności w turniejach Wielkiego Szlema mogą sprawić, że Djoković nie zdoła wyprzedzić Nadala pod względem triumfów w tych imprezach, odparł: - To jest coś, co wszyscy chcielibyśmy wiedzieć.

- Oczywiście Rafa na tym skorzystał. Jeśli facet (Djoković - red.) wygrywa Australian Open dziewięć razy, można powiedzieć, że nie startując, w pewnym sensie zmarnował szansę na zwycięstwo - stwierdził McEnroe.

Autor: pqv/twis / Źródło: eurosport.pl, Reuters