I z Rosji Janowicz wróci z niczym. Zabrakło chłodnej głowy w tie-breakach

Na turnieju w Petersburgu Jerzy Janowicz mierzył się tylko z francuskimi rywalami. Dwa pojedynki przebiegały jednak ze zmiennym szczęściem. Ten w drugiej rundzie Polak zakończył pechowo. Po wyrównanej walce przegrał w dwóch setach po tie-breakach.
Janowicz ostatecznie przegrał z Francuzem Lucasem Pouille 6:7 (8-10), 6:7 (1-7) w drugiej rundzie halowego turnieju tenisistów ATP Tour na twardych kortach w Petersburgu.
W inauguracyjnym pojedynku rywalem Polaka był inny reprezentant "Trójkolorowych" Benoit Paire. Rozstawiony z "szóstką" Francuz skreczował przy stanie 6:4, 3:0 dla Polaka.
Słabe końcówki
W czwartek zajmujący 66. miejsce w rankingu ATP Janowicz rywalizował z Pouille, który w rankingu światowym jest 75. Oba sety kończyły się tie-breakami. Mecz był wyrównany, ale w decydujących jego momentach to Francuz nie popełniał błędów.
Natomiast ćwierćfinał debla walkowerem przegrali Mariusz Fyrstenberg i Meksykanin Santiago Gonzalez. W tej sytuacji bez gry do półfinału awansowali Rosjanie Andriej Rublew i Michaił Jużny.
Wynik 2. rundy singla:
Lucas Pouille (Francja) - Jerzy Janowicz (Polska) 7:6 (10-8), 7:6 (7-1)