Igrzyska olimpijskie Tokio 2020. Simona Halep wycofała się ze startu - Tenis

Rumuńska tenisistka od dłuższego czasu zmaga się z kontuzją łydki. Z tego powodu odpuściła wcześniej dwa prestiżowe starty: Roland Garros i Wimbledon.

Choć do igrzysk olimpijskich, które startują 23 lipca, zostało jeszcze trochę czasu, Halep już teraz wolała postawić sprawę jasno w kontekście swojego startu w Tokio.

"Nic nie napawa mnie większą dumą niż reprezentowanie Rumunii, ale niestety rekonwalescencja po kontuzji łydki wymaga więcej czasu i dlatego podjęłam decyzję o wycofaniu się z igrzysk olimpijskich tego lata" - poinformowała we wpisie w mediach społecznościowych w poniedziałek wieczorem.

"Po rozczarowaniu związanym z wycofaniem się z French Open i Wimbledonu niesamowicie trudno pogodzić mi się z tym, że zabraknie mnie również na igrzyskach, ale jestem zdeterminowana, by wrócić silniejsza. Będę oglądała rumuńskich sportowców i im kibicowała z domu" - zapewniła.

Brak trzeciej rakiety świata oznacza, że w Tokio rosną szanse Igi Świątek. Najlepsza polska tenisistka wszystko w tym sezonie podporządkowuje temu, by z igrzysk olimpijskich wrócić z medalem.

Halep to kolejna przedstawicielka dyscypliny, która nie jedzie do Tokio. Wcześniej na taki krok zdecydowały się czterokrotna złota medalistka olimpijska Serena Williams czy obrończyni tytułu mistrzyni w singlu z Rio Monica Puig. Z kolei z turnieju panów zrezygnowały już takie nazwiska jak Rafael Nadal czy Dominic Thiem.

Autor: łup / Źródło: eurosport.pl